StoryEditorDobry hodowca

Rolnicy spod Lipna podwoili wydajność krów mlecznych

21.07.2021., 14:07h
Ocenę użytkowości mlecznej prowadzą od 25 lat, kiedy ją wdrażali w roku 1996 od przeciętnej krowy doili niespełna 6 tys. kg mleka w 305 dni laktacji. Dziś Danuta i Dariusz Pietruszewscy pozyskują średnio od krowy 11 400 kg mleka, co plasuje ich na 64. miejscu w województwie i czołówce powiatu lipnowskiego.

Obecnie opłacalność produkcji mleka uzależniona jest od wysokiej wydajności

Patrząc na obecnie ogromne koszty produkcji mleka związane z cenami pasz, nawozów, paliw czy stali, to bez wysokiej wydajności, którą budowaliśmy latami nie byłoby mowy o opłacalności. Gdybyśmy dziś mieli z powrotem wydajność na poziomie 6 tys. kg mleka to byłoby to równoznaczne z końcem naszej hodowli – powiedział Dariusz Pietruszewski, a jego żona Danuta dodała, że na przestrzeni 25 lat zupełnie zmieniło się żywienie bydła, ponadto od samego początku postawili na inseminację i to zaowocowało odpowiednią genetyką.
Buhaje wybierają z oferty SHiUZ-u Bydgoszcz. Nie stosują nasienia seksowanego, gdyż wystarcza im własnych jałówek nie tylko na wymianę, ale też powiększanie stada.

Modernizacja hali udojowej i nowy zbiornik na gnojowicę

Oborę wolnostanowiskową z roku 2010 hodowcy wyposażyli w halę udojową Westfalia typu rybia ość 2x5 stanowisk, która jest w trakcie rozbudowy do wielkości 2x7 stanowisk.

Zdecydowaliśmy się na powiększenie hali udojowej, gdyż była już zbyt mała w stosunku do liczebności stada, co spowodowało wydłużenie doju do 2 godzin. Po modernizacji dojarni dój skróci się do 1,5 godziny. Przy dwukrotnym doju dziennie oszczędzimy tym sposobem 1 godzinę, co ma duże znaczenie w rodzinnym gospodarstwie takim jak nasze, w którym staramy się pracować sami bez pracowników najemnych – podkreślił Dariusz Pietruszewski.

Kolejnym krokiem do zmniejszenia pracochłonności było przejście z obornika na gnojowicę, w tym celu hodowcy wybudowali naziemny zbiornik mogący pomieścić 800 m3 gnojowicy. To najnowsza inwestycja z poprzedniego roku przeprowadzona z dofinansowaniem w ramach PROW.

Gnojowica jest mniej pracochłonna od obornika, gdyż przy gnojowicy poświęcamy mniej czasu na wywóz na pole, również na ścielenie i usuwanie odchodów. Ponadto jej składowanie jest znacznie wygodniejsze. Niestety, przechodząc na gnojowicę musieliśmy zrezygnować z piasku, który wcześniej stosowaliśmy jako wypełnienie boksów legowiskowych. Piasek to bardzo dobra ściółka, bo mineralna, a nie organiczna, a więc ogranicza znacznie rozwój bakterii środowiskowych, ponadto jest wygodny, dopasowuje się do ciała krowy. Teraz mamy maty legowiskowe, a gnojowica usuwana jest za pomocą zgarniaczy do zbiornika przerzutowego, a następnie w wyniku przepompowania trafia do głównego zbiornika naziemnego – wyjaśniła Danuta Pietruszewska, a jej mąż Dariusz dodał, że oprócz większej pracochłonności piasek miał jeszcze jedną dość dużą wadę, jaką była coraz wyższa cena.

  • Obora wolnostanowiskowa dla krów dojnych z roku 2010

Wiata dla jałówek i krów zasuszonych

  • Wiata dla jałówek i krów zasuszonych



Raz w tygodniu rolnicy posypują maty sieczką słomy w celu utrzymania suchego podłoża, do sieczki dodają suchy środek dezynfekujący. Słoma jest cięta na sieczkę rozdrabniaczem Tomahawk.

Hodowcy mają w planach powiększenie obory

W oborze o wymiarach 40x20 m przebywają już tylko krowy dojne, a dla jałówek i krów zasuszonych rolnicy wybudowali wiatę na głębokiej ściółce. W planach mają też rozbudowę obory poprzez jej poszerzenie, a więc dostawienie nowego skrzydła do stołu paszowego, który teraz biegnie wzdłuż jednej ze ścian bocznych i ma szerokość 4,5 m. Po rozbudowie stół paszowy będzie położony w centralnym miejscu budynku.

Powiększenie obory pozwoli na zwolnienie budynku inwentarskiego z lat 60. ubiegłego wieku, gdzie przebywają cielęta oraz część jałówek. Jest to wąski, niski obiekt niepozwalający na jakąkolwiek mechanizację obsługi zwierząt.

TMR powstaje w paszowozie Blattin King o pojemności 17 kubików. To nowa maszyna zakupiona w marcu br.

Poziomy system mieszania sprawdza się w warunkach naszego gospodarstwa bardzo dobrze. Paszowóz szybko miesza i daje bardzo dobrą strukturę dawki TMR, trzeba tylko uważać, aby nie mieszać zbyt długo, bo to doprowadzi do nadmiernego rozdrobnienia dawki – stwierdził Dariusz Pietruszewski.

W skład dawki TMR wchodzą takie pasze jak: kiszonka z kukurydzy, kiszonka z lucerny, słoma, gniecione ziarno kukurydzy z rękawa, suszone wysłodki Tofi, Extender, czyli tzw. granulowany TMR oraz mieszanka treściwa zawierająca śrutę zbożową, poekstrakcyjne śruty sojową i rzepakową, drożdże paszowe oraz dodatek mineralno-witaminowy.

Nowy pszowóz z poziomym systemem mieszania

  • Nowy pszowóz z poziomym systemem mieszania

  • Danuta i Dariusz Pietruszewscy gospodarują z synem Kamilem na 100 ha, w tym 45 ha własnych i 55 ha dzierżawy. Rolnicy ze wsi Okrąg (gm. Lipno) uprawiają kukurydzę, zboża oraz mieszanki lucerny z trawami. Utrzymują 150 sztuk bydła, w tym 95 krów. Miesięcznie dostarczają ok. 75 tys. litrów mleka do Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Sierpcu. Stado jest pod oceną użytkowości mlecznej, a jego średnia wydajność laktacyjna przekracza 11 400 kg mleka.

Kolejny TMR rolnik miesza dla jałówek, gdzie głównym składnikiem jest sianokiszonka, a znacznie mniejszy udział ma kiszonka z kukurydzy.

OSM Sierpc odbiera mleko co drugi dzień ze schładzalnika o pojemności 6200 l, a współpraca z mleczarnią, jak podkreślają hodowcy, układa się wręcz wzorcowo.

Wcześniej współpracowaliśmy z Agromleczem, a od 2 lat dostarczamy mleko do OSM Sierpc i współpraca układa się znakomicie. Mamy bardzo dobry kontakt z pracownikami działu skupu, a nawet samym prezesem – przyznała Danuta Pietruszewska, a jej mąż Dariusz dodał, że nie jest zwolennikiem zaciągania dużych kredytów, co może doprowadzić do przeinwestowania, dlatego stara się przeprowadzać inwestycje małymi krokami w odpowiednim odstępie czasu.

Andrzej Rutkowski
Zdjęcia: Andrzej Rutkowski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 06:04