Loading grain into holds of sea cargo vessel in seaport from silos of grain storage. Bunkering of dry cargo ship with grain. Aerial top view
StoryEditorWiadomości rolnicze

Ogromne tąpnięcie cen zbóż i rzepaku na Matifie. Rosja zgadza się na eksport zboża z Ukrainy

02.11.2022., 12:11h
Rosja zgodziła się na przywrócenie eksportu zbóż z Ukrainy. Na tę wiadomość bardzo nerwowo zareagowała giełda Matif. Ceny zbóż i rzepaku runęły w dół. 

Rosja poinformowała, że wznawia dziś udział w ukraińskiej umowie zbożowej. Na te wiadomości od razu zareagowały giełdy zbożowe. Pszenica i rzepak lecą ostro w dół.

Rosja zgadza się na eksport zboża z Ukrainy

Przypomnijmy. 29 października Rosja zerwała umowę dotycząca wywozu zboża z Ukrainy i zablokowała zbożowe korytarze na Morzu Czarnym. ONZ oraz Turcja od razu podjęły działania, by zmienić decyzję Putina.

Jak informuje Reuters, dziś, 2 listopada, rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że zgadza się na przywrócenie eksportu po tym, jak otrzymało pisemne gwarancje od Ukrainy, iż nie będzie wykorzystywała korytarza zbożowego do operacji wojskowych przeciwko Rosji.

- Federacja Rosyjska uważa, że otrzymane w tej chwili gwarancje wydają się wystarczające i wznawia realizację porozumienia – poinformowało ministerstwo i zaznaczyło, że transporty zboża będą kontynuowane od dziś, 2 listopada.

Ceny zbóż i rzepaku runęły w dół

Decyzja ta od razu wpłynęła na notowania cen pszenicy, kukurydzy i rzepaku. Wszystkie ceny spadły, i to z hukiem. 

Jeszcze wczoraj, w reakcji na wstrzymanie eksportu pszenica na Matifie była wyceniana na 357,75 euro/t. Dziś do godz. 12.00 jej cena spadła o prawie 16 euro do poziomu 342,50 euro/t.

Kukurydza w listopadowym kontrakcie wczoraj kosztowała 338 euro/t, dziś jej cena spada. O godz. 12.00. była niższa o 7 euro i wynosiła 331 euro/t.

Bardzo mocno tanieje też rzepak. Wczoraj jego cena na zamknięciu giełdy wyniosła 671 euro/t, dziś o godz. 12.00. była już prawie o 18 euro niższa i wynosiła 653,75 euro/t.

Ukraina ma do wywiezienia dziesiątki milionów ton zboża 

Porozumienie o odblokowaniu eksportu zboża z Ukrainy przez porty Morza Czarnego zostało podpisane 22 lipca. Miało obowiązywać przez 120 dni, czyli do połowy listopada. 

W ramach umowy od lipca Ukraina wyeksportowała 10,8 mln ton zboża. Tylko w październiku było to 2,12 mln ton zboża, głównie kukurydzy i pszenicy.

W chwili podpisania umowy w lipcu Ukraina miała do wywiezienia niecałe 50 mln ton* nowych zbiorów oraz około 18 mln ton pozostałych z poprzedniego roku.

Wojciechowski: trzeba zintensyfikować eksport ukraińskich zbóż przez Polskę

Jeśli Rosja nie przedłuży kończącego się w połowie listopada porozumienia o wywozie ukraińskiego zboża przez czarnomorskie porty, zwiększony zostanie eksport drogą lądową, głównie przez Polskę i Rumunię. I tego właśnie obawiają się polscy rolnicy - że powtórzy się sytuacja sprzed żniw i nadmierny napływ ukraińskiego zboża zdestabilizuje ceny skupu.

Zresztą sam unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski powiedział wczoraj w rozmowie z RMF FM, że UE „jest w stanie zapewnić niezbędny eksport żywności z Ukrainy drogą lądową". Wyjaśnił, że na myśli ma Polskę i Rumunię.

- Trzeba postawić na drogę lądową, bo na przywrócenie na stałe transportu morskiego trudno liczyć. Rosja może nadal prowadzić jakąś grę, więc nie można na tym budować bezpiecznej przyszłości - powiedział unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski w rozmowie z RMF FM.

W jego ocenie sprawdzają się korytarze solidarnościowe przez Polskę i Rumunię i będzie można zwiększyć transport zbóż do tych krajów.

- Od marca z Ukrainy wyeksportowano 20 mln ton ziarna, z czego większość - bo 12,5 mln - drogą lądową, a 7,5 mln droga morską. Teraz eksport drogą lądową trzeba zintensyfikować, a tym samym wzrośnie rola Polski – poinformował Wojciechowski.

Wojciechowski zapewnił w RMF FM, że UE będzie wspierać transport drogowy, dostosowywać koleje i budować magazyny. Takie obietnice słyszeliśmy już w maju, ale żadne z nich nie zostały spełnione.

Ile zbóż z Ukrainy przyjechało do Polski?

Z danych ministerstwa rolnictwa wynika, że do Polski z Ukrainy przywożona jest głównie kukurydza, która następnie w większości jest wywożona z naszego kraju.

Od stycznia do sierpnia 2021 kukurydzy wysłaliśmy na eksport 1,3 mln ton, a w 2022 roku 2,6 mln ton. Natomiast w 2021 import tego ziarna wyniósł 142 tys. ton, a w 2022 r - 1,2 mln ton. 

W ostatnich tygodniach odnotowuje się jednak spadek przywozu kukurydzy z Ukrainy. We wrześniu 2022 r. zaimportowano do Polski z Ukrainy 198 tys. ton kukurydzy, czyli 16 tys. ton mniej niż w sierpniu i o 50 tys. ton niż w lipcu. 

80 proc. produktów rolnych z Ukrainy zostaje w Polsce

Niestety, nie ma danych mówiących o tym, ile faktycznie ziarna z Ukrainy zostaje w Polsce. Na ten problem zwracał uwagę 22 września także Jan Krzysztof Ardanowski, przewodniczący prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa. W jego ocenie Polska nie dysponuje dokładną informacją, ile ukraińskiego zboża, które miało tylko przejechać tranzytem faktycznie zostało w kraju.

Z kolei Rafał Mładanowicz, pełnomocnik MRiRW ds. rozwoju współpracy z Ukrainą przyznał, że przez to, iż nie funkcjonują korytarze solidarnościowe UE, to importowane produkty rolne trafiają na krajowy rynek.

- Ponad 80 proc. to jest import bezpośredni na terytorium Polski, czyli są to surowce, które trafiają na polski rynek – ocenił Mładanowicz.

Kamila Szałaj, fot. envato.com

* Dane:  Ośrodek Studiów Przestrzeni Postsowieckiej

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 10:49