StoryEditorAgrotechnika

Kiedy wykonać zabieg T2 w pszenicy i innych zbożach?

08.04.2019., 09:04h
Optymalny termin wykonywania drugiego zabiegu fungicydowego w pszenicy ozimej i innych zbożach zależy m.in. od podatności odmianowej, warunków pogodowych i przede wszystkim od tego, jak intensywną ochronę planujemy. 

Zabieg T2 w technologii trzyzabiegowej pszenicy ozimej wykonujemy w fazie BBCH 51–55, a w trzyzabiegowej wcześniej, w fazie BBCH 39–49. W technologii dwuzabiegowej w pszenicy jarej drugi zabieg w T2 wykonujemy w BBCH 45–49. 

Pszenżyto i żyto hybrydowe

W pszenżycie i życie hybrydowym opłacalne są na ogół dwa zabiegi fungicydami z pierwszym T1 w fazie do drugiego kolanka (BBCH 30–32) i drugim T2 do pełni kłoszenia (BBCH 59). Jeżeli zaplanowaliśmy wykonanie jednego zabiegu, powinien być wykonany w fazie BBCH 45–51 – krótko przed kłoszeniem, na początku kłoszenia. 

W życie z mniejszą presją chorób z założonym wykonaniem jednego zabiegu powinniśmy przesunąć ochronę na BBCH 37–39 czyli stosować fungicyd od fazy liścia flagowego. Takie podejście do ochrony pozytywnie wpływa na zdrowotność górnych liści i chroni je przed rdzą brunatną, która w przypadku żyta powoduje corocznie duże straty. 

W jęczmieniu w przypadku mokrej wiosny, większej presji chorób, pierwszy zabieg T1 powinniśmy wykonać w fazie BBCH 31–32 – zwalczanie mączniaka, rynchosporiozy i plamistości siatkowej, a drugi T2 w momencie wypuszczania ości, tj. w BBCH 45–49, w jarym do BBCH 55 – na plamistość siatkową i rynchosporiozę

Czemu właściwie służy zabieg T2?

Zadaniem T2 jest kontynuacja ochrony wykonanej w pierwszym zabiegu fungicydowym. Ochrona pszenic musi być dobrze zaplanowana (co najmniej dwa zabiegi fungicydowe, najlepiej trzy) i konsekwentna. Konsekwentna, to znaczy w programie ochrony misi być zagwarantowana jej ciągłość. Zabieg T2 jest kluczowy i powinien być wykonany w terminie, zanim skończy się działanie ochronne zabiegu T1.

Przerwy pomiędzy zabiegami T1 i T2 nie powinny być zbyt długie. Kupując preparat do zabiegu w T1, dokładnie należy zapoznać się z instrukcją jego stosowania, ale też informacjami o sposobie przemieszczania się substancji aktywnych w roślinie i deklarowanej długości ochrony, pamiętając przy tym, że długotrwałe opady zmniejszają ten czas i stanowią warunki dla szybszego rozwoju patogenów. Ważne jest, aby zabieg w umownym terminie T2 wykonać, zanim substancje zastosowane w T1 przestaną działać. 

W zabiegu T2 warto postawić na mieszaniny lub gotowe produkty skomponowane z dwóch lub trzech substancji aktywnych, najlepiej z grupy triazoli w mieszaninie ze strobiluryną lub jedną z nowych substancji z grupy karboksyamidów (SDHI). Dobór środków i substancji czynnych do zabiegu T2 powinien uwzględniać skład produktów zastosowanych w terminie T1. Jest to ważne z punktu widzenia zapobiegania odporności sprawców chorób grzybowych. 



  • Jeżeli chcemy, aby oprysk w wysokiej pszenicy pokrył górne powierzchnie, ale też dotarł w niskie partie łanu, powinniśmy stosować oprysk grubszymi kroplami i z większym wydatkiem cieczy. Do ochrony samego kłosa i górnych liści dobre rezultaty da mniejsza kropla i można w takim przypadku znacznie zredukować ilość cieczy roboczej



Łan zielony nie znaczy zdrowy

Zielony łan może być chory bo czas inkubacji (utajonego rozwoju) sprawców chorób może być bardzo długi. Ten okres jest dla poszczególnych patogenów bardzo różny i wynosi od kilku dni do miesiąca. W przypadku mączniaka i rdzy, okres inkubacji jest krótki. Septoriozy natomiast mogą przechodzić inkubację przez cały miesiąc. Przez miesiąc niszczą roślinę od środka, a my tego nie zauważymy. 

Dlatego w praktyce często zabiegi chroniące górne liście i kłosy plantatorzy wykonują w pełni kłoszenia – zdecydowanie za późno. Oczywiście błędem byłoby wykonać oprysk, kiedy infekcji nie ma, a jeszcze większym, kiedy infekcja jest, a liście wyglądają na zdrowe. W dalszej części przypominamy najważniejsze informacje o chorobach pszenicy zwalczanych zabiegiem T2.


  • Zielony łan bardzo często usypia czujność rolnika, bo niestety od tygodni mogą w nim inkubować sprawcy chorób. Zabieg w momencie, kiedy zauważymy już oznaki rozwoju choroby bywa spóźniony
 

Brunatna plamistość liści

Brunatna plamistość liści zaczęła zagrażać w Polsce w uprawie pszenicy w latach 80. ubiegłego wieku. Jej znacznie i szkodliwość w pszenicy, ale także w pszenżycie i życie wzrasta. Przy korzystnych warunkach dla rozwoju brunatna plamistość liści pozostawiona bez zwalczania może przyczynić się do straty 50% plonu. 

Używaną na różnych spotkaniach nazwą brunatnej plamistości liści jest DTR. Skrót pochodzi od nazwy łacińskiej stadium konidialnego grzyba – Drechslera tritici-repentis, czyli DTR. Stadium workowe (Pyrenophora tritici-repentis)tworzy się na resztkach porażonych roślin, a konidialne za pomocą zarodników rozprzestrzenia się w okresie wegetacji. Źródłem infekcji dla nowych zasiewów są zatem zarodniki pochodzące z resztek pożniwnych, jak i z powietrza. Porażeniu sprzyjają płodozmiany zbożowe, zwłaszcza przedplon po pszenicy, no i oczywiście zbyt gęste siewy. Najszybciej choroba rozwija się przy temperaturze 10–18°C i wilgotności na poziomie około 80%.

Objawy brunatnej plamistości liści występują głównie na liściach roślin, przechodząc z czasem na pozostałe organy. W miejscu rozpoczęcia infekcji, na dolnych liściach pojawia się mała owalna plama barwy żółtej lub brunatnej. Po dwóch dniach widać ciemne przebarwienie, które przekształca w ciągu 3–4 dni w wyraźną ciemną plamę. Obecność oczka w centrum plamy, otoczonej rozmytą, chlorotyczną obwódką jest charakterystyczne dla brunatnej plamistości liści. W ciągu 4–6 dni po infekcji dochodzi do tworzenia się przejaśnienia, które wygląda jak biały punkt (oczko) w centrum plamy. Forma i wielkość przejaśnienia zależna jest od wpływu środowiska i reakcji odmiany. W ciągu 6–8 dni po infekcji rozwój przejaśnienia prowadzi do zamierania. Na starszych liściach plamy łączą się ze sobą, a liście całkowicie żółkną i brunatnieją. 

Do niechemicznych metod ograniczania brunatnej plamistości liści należy m.in. niszczenie resztek pożniwnych i stosowanie zabiegów przyspieszających mineralizację resztek pożniwnych, unikanie uprawy zbóż po zbożach, optymalizacja nawożenia azotowego i szukanie odmian o większej odporności. Decyzja o chemicznej ochronie i ograniczaniu brunatnej plamistości liści musi być poprzedzona lustracją łanu i obserwacją oznak infekcji. 

Progiem szkodliwości choroby w porażanych gatunkach, czyli w pszenicy, pszenżycie i życie jest w fazie krzewienia – 10–15% porażonych roślin z pierwszymi objawami porażenia; w fazie strzelania w źdźbło – 5% liści z pierwszymi objawami porażenia; w fazie kłoszenia – 5% liści z pierwszymi objawami porażenia. 


  • W miejscu rozpoczęcia infekcji brunatnej plamistości liści pojawia się mała owalna plama barwy żółtej. Po dwóch dniach widać ciemne przebarwienie, które przekształca się w ciągu 3–4 dni w wyraźną ciemną plamę. Do obserwacji infekcji zalecam wziąć liść pod światło – jak na zdjęciu. Poza trzema brunatnymi już plamami widać na nim szereg jasnych punkcików, których nie dostrzeżemy patrząc na liść w łanie
 

Rdza brunatna pszenicy



Rdza brunatna pszenicy jest chorobą rozpowszechnioną we wszystkich rejonach uprawy pszenicy ozimej i jarej. Występuje corocznie, ale w zmiennym nasileniu. Największe szkody wyrządza w uprawie pszenicy, ale poraża także żyto i pszenżyto i można ją obserwować we wszystkich fazach rozwojowych roślin. Jesienią i wczesną wiosną na liściach występują pojedyncze tzw. uredinia rdzy brunatnej pszenicy. W końcu czerwca i w lipcu są one znacznie liczniejsze. Optymalnymi warunkami do rozwoju rdzy brunatnej pszenicy jest temperatura w dzień od 12 do 24 st. C i nocą od 0 do 12 st. C. Rdza do rozwoju nie potrzebuje opadów deszczu – wystarczy jej rosa, ale wilgotność powietrza musi być bliska 100%. Patogen potrzebuje też 5 godzin nasłonecznienia.

Zarodniki rdzawnikowe są odporne na działanie czynników zewnętrznych np. wytrzymują przez 10 minut oziębienie do -23°C jak również podgrzanie do +52°C. Zakażenie roślin następuje zarówno w świetle, jak i w ciemności, przy czym najłatwiej proces ten zachodzi w 15–18°C i przy 100% wilgotności względnej powietrza. Na długość inkubacji wpływa przede wszystkim temperatura powietrza. Uredinia, czyli skupienia zarodników – urediniospor rozwijają się na liściach pod skórką, początkowo są one lekko wzniesione, poduszeczkowate, owalne lub prawie okrągłe, koloru jasnobrązowego. W miarę dojrzewania pokrywająca je skórka pęka i zwija się, tworząc wałeczek wokół skupień urediniów. 

Rdzę brunatną pszenicy w pszenicy, pszenżycie i życie trzeba zwalczać nawet w fazie krzewienia, gdy na 10–15% roślin obserwuje się pierwsze objawy rdzy; w fazie strzelania w źdźbło, jeżeli co najmniej 10% źdźbeł ma pierwsze objawy porażenia; w fazie kłoszenia, gdy pierwsze objawy porażenia widoczne są na liściu podflagowym lub flagowym. 

Rdza żółta



Rdza żółta której sprawcą jest grzyb Pucciniastriiformis w przeciwieństwie do pozostałych znanych producentom rolnym gatunków rdzy (P. recondita oraz P. graminis)optimum termalne rozwoju osiąga w temperaturach ok. 10°C. W takiej temperaturze kiełkujące zarodniki dokonują penetracji liści. W warunkach sprzyjających rdza żółta poraża całą roślinę, co może powodować straty w plonie sięgające nawet 50–70%. W latach epidemicznego wystąpienia choroby, straty mogą sięgać 100%. Wśród trzech gatunków rdzy porażających pszenice, rdza żółta charakteryzuje się największymi wymaganiami odnośnie wilgotności i największą wrażliwością na wahania temperatury.

Rdza żółta daje oznaki swej obecności na wszystkich nadziemnych częściach rośliny, tj. na liściach, pochwach liściowych, źdźbłach, kłosach, a czasem i na rozwijających się ziarniakach. Na liściach obserwuje się wydłużone chlorotyczne pasy ograniczone nerwami, a na nich w rzędach ułożone uredinia sprawcy choroby. Na liściach odmian mało podatnych objawom często nie towarzyszą uredinia lub pojawiają się z opóźnieniem. W takiej sytuacji na liściach obserwujemy jedynie chlorotyczne i nekrotyczne smugi, które mylone mogą być z objawami septoriozy paskowanej liści. Na kłosach wystąpienie choroby można zdiagnozować odchylając plewkę. Po jej wewnętrznej stronie widoczny jest pył żółtych urediniów. Wyższa w ostatnich trzech latach szkodliwość rdzy żółtej w Polsce i fakt porażania odmian uznawanych za odporne, to wynik pojawienia się w Europie i w Polsce tzw. himalajskiego typu Warrium sprawcy choroby.  

Według zaleceń zawartych w „Metodyce integrowanej ochrony pszenicy ozimej i jarej” progiem szkodliwości rdzy żółtej zbóż i traw w fazie krzewienia pszenicy jest 30% roślin z pierwszymi objawami; w fazie strzelania w źdźbło 10% porażonej powierzchni liścia podflagowego; w fazie kłoszenia – pierwsze objawy porażenia na liściu podflagowym lub flagowym. 

Septorioza paskowana liści



Septorioza paskowana liści występuje najczęściej na pszenicy, rzadziej na pszenżycie i życie, w dwóch stadiach: workowym stadium doskonałym (Mycosphaerella graminicola)i stadium konidialnym(Septoria tritici). Źródłem infekcji są resztki pożniwne, samosiewy i oziminy, na których grzyb zimuje w postaci piknidiów i grzybni z owocnikami workowymi tworzonymi na obumarłych liściach. Pierwszych zakażeń grzyb dokonuje już jesienią. Wiosną infekcja dokonywana jest przez zarodniki konidialne, które wydostają się z licznych piknidiów. 

Zarodniki konidialne grzyba rozprzestrzeniane są przez deszcz. Do wywołania infekcji patogen potrzebuje długiego okresu wysokiej wilgotności powietrza. Wilgotność liści musi być wyższa niż 98% przez 24–48 godzin. Grzyb rozwija się w szerokim zakresie temperatur. Sprzyjającą temperaturą w nocy jest od 0 do 10 st. C, a w dzień od 10 do 16 st. C. Czas inkubacji grzyba w temp. 15°C wynosi od 3 do aż 4 tygodni. 

Jesienią i wczesną wiosną (objawy występują najpierw na dolnych liściach) obserwuje się owalne szarozielone plamy, które szybko żółkną, a na powierzchni plam pojawiają się owocniki grzyba (piknidia). Są one ułożone wzdłuż nerwów liści. Stopniowo choroba opanowuje liście rosnące wyżej. Plamy na liściach starszych w późniejszych fazach wzrostu są wydłużone, ograniczone nerwami, między którymi rozwijają się owocniki stadium konidialnego grzyba w postaci czarnych punktów. Plamy mogą mieć kształt nieregularnych prostokątów, a przy silnym porażeniu blaszki liściowej nekroza może obejmować znaczną jej część. 

Z metod niechemicznych septoriozę paskowaną liści skutecznie ograniczają: odpowiedni płodozmian, staranne przyoranie resztek pożniwnych, niszczenie samosiewów, optymalne nawożenie azotowe, rozrzedzony siew, używanie kwalifikowanego i zaprawionego materiału siewnego, wybieranie odmian wcześnie dojrzewających i tych o większej odporności na septoriozę paskowaną liści. Zwalczanie choroby przy użyciu fungicydów w okresie od stwierdzenia objawów należy wykonać z uwzględnieniem progów szkodliwości. 

Termin wykonania zabiegu musi uwzględniać karencję środka, a decyzję trzeba oprzeć na określonych przez IOR-PIB progach szkodliwości: w fazie krzewienia – 30–50% liści z pierwszymi objawami porażenia lub 1% liści z owocnikami; w fazie strzelania w źdźbło – 10–20% porażonej powierzchni liścia podflagowego lub 1% liści z owocnikami; w fazie kłoszenia –5–10% porażonej powierzchni liścia flagowego lub 1% liści z owocnikami.



Marek Kalinowski
fot. Marek Kalinowski 

 

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. kwiecień 2024 17:02