StoryEditorPozostałe rośliny

Siew rzutowy konopi - jak wygląda w praktyce i jakie daje korzyści?

28.04.2022., 09:04h
Na plantacji konopi pod Elblągiem byłam ostatnio podczas żniw, ale dziś okazało się, że nie były to jedyne konopne żniwa w ubiegłym sezonie. Maciej Kowalski, właściciel Kombinatu Konopnego, w pierwszych słowach naszej rozmowy poinformował, że właśnie kilka dni temu zakończyli „zimowe żniwa”, bo tak naprawdę przy konopiach żniwa mają trzy razy w jednym sezonie wegetacyjnym.

W tej chwili pole jest oczyszczone i zakończono wapnowanie. Pan Maciej zdaje sobie sprawę, że nie jest to optymalny termin agrotechniczny na wapnowanie, ale jeżeli od maja do marca rośliny są na polu, nie ma innego wyjścia.

Żniwa trzy razy w sezonie

Pierwsze, to letnie żniwa włókiennicze, kiedy zbieramy takie zupełnie niedojrzałe jeszcze rośliny. Wtedy włókno jest najdelikatniejsze, trudno się je zbiera, ale jest na to zapotrzebowanie. Kolejne, klasyczne żniwa są typowo jesienne – na ziarno i na kwiat. Natomiast teraz mieliśmy „żniwa zimowe”, tak je nazywam, czyli zbieraliśmy słomę. Rośliny zostają na pniu przez całą zimę i pogoda zimowa wykonuje pewną pracę za nas. Włókno obumierając i będąc na pniu mięknie. Rośliny są łatwiejsze w obróbce i niedawno skończyliśmy prasowanie słomy. Być może skończylibyśmy wcześniej, ale nasze torfowe gleby długo nie pozwalają wjechać w pole po wiosennych roztopach – wyjaśnia Maciej Kowalski.

Właśnie zakończono wapnowanie 50-procentowym szybkodziałającym wapnem w dawce ok. 3 t/ha. Gleby są bardzo ciężkie i kwaśne. Mimo corocznego wapnowania regularnie wykonywane badania glebowe...

Pozostało 90% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
25. kwiecień 2024 02:36