StoryEditorWiadomości rolnicze

Z laureatkami o tym, jak doszło do mlecznych cudów

25.02.2021., 15:02h
Niedawno rozwiązaliśmy konkurs "Mleczne cuda", w którym konkurowaliście na przepisy z wykorzystaniem mleka i jego przetworów. Przyszedł czas, by poznać autorki mlecznych przysmaków i kulisy receptur. Przeczytajcie o tym, skąd wzięły się w polskiej wiejskiej kuchni francuskie babeczki, czy marcinek ma zawsze tylko jedno oblicze i kto wyjada mus z czekolady.
W konkursie nagrodziliśmy dziesięć autorek przepisów. Czasem receptura, albo stojąca za nią historia, były tak interesujące, że równoważyły słabszą jakość zdjęć. Postanowiliśmy porozmawiać z każdą z laureatek. Okazało się, że co przepis, to anegdota albo zaskakująca historia. Zobaczcie sami.

Pieróg jaglany brzózański

Zofia Woś z Brzózy Królewskiej w gminie Leżajsk na Podkarpaciu, przysłała przepis na pieczony pieróg jaglany z dodatkiem twarogu.
– Pamiętam ten pieróg jeszcze z dzieciństwa. Na naszych terenach są bardzo słabe gleby, więc uprawia się tu tylko ziemniaki, żyto i proso. A skoro proso, to kasza jaglana, z której robimy na co dzień różne potrawy, między innymi pierogi gotowane. Natomiast pieroga jaglanego w drożdżowym cieście dawniej pieczono tylko od wielkiego święta. Najlepiej smakuje ciepły, tuż po wyjęciu z pieca. Wyjątkowy smak ma również w wersji pokrojonej i podsmażony na patelni na maśle. Dzisiaj pieróg jaglany na nowo wrócił do łask i jest pieczony częściej nie tylko przez starsze gospodynie, ale i te młodsze – opowiada Zofia Woś.
KGW z Brzózy Królewskiej gościło też z pierogiem jaglanym ...
Pozostało 89% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
25. kwiecień 2024 22:04