Brona talerzowa testowana przez Tomka CieślikaMonika i Tomek Cieślik Pokaniewo Złote Jabłko YT/zrzut ekranu
StoryEditorRolnicy. Podlasie

Talerzówka łańcuchowa na testach u Tomka i Moniki z "Rolnicy. Podlasie". "Pierwsza taka maszyna w Polsce" [WIDEO]

20.11.2023., 10:30h
W Polsce spadł już pierwszy śnieg, jednak rolnicy nadal prowadzą prace polowe. Nie inaczej jest w gospodarstwie Moniki i Tomka z Pokaniewa, gdzie farmerzy testowali pierwszą na polskim rynku talerzówkę łańcuchową. Jak sprawdził się sprzęt?

Talerzówka łańcuchowa od firmy Dalbo

Tomek i Monika Cieślikowie prowadzą duże gospodarstwo rolne na Podlasiu i chętnie testują w nim różne maszyny rolnicze. Małżeństwo nie tylko występuje w programie stacji Fokus TV „Rolnicy. Podlasie”, ale również udostępnia nagrania na swoim na kanale w serwisie YouTube. W jednym z ostatnich filmików rolnik poddał testom talerzówkę łańcuchową od firmy Dalbo.

Przymrozki na Podlasiu i talerzowanie pola

Jak przyznał Cieślik, na Podlasiu pojawiły się już pierwsze przymrozki, które nie zniechęciły go do przetestowania talerzówki łańcuchowej. Jest to nowoczesny sprzęt, jeszcze niedostępny na polskim rynku. Rolnik zapowiada, że będzie uprawiał pole po kukurydzy zebranej na kiszonkę oraz na ziarno, a także pole po zebranym słoneczniku.

– W najbliższych dniach postaram się pokazać, jak wygląda talerzowanie broną łańcuchową pola po kukurydzy, która została zebrana na ziarno i pola po słoneczniku. Sprawdzimy więc trzy uprawy i zobaczymy, jak ta brona się zachowuje – zapowiedział rolnik.

Cieślik: „Wygląda, jakby ktoś powiesił bombki na choince”

Zdaniem rolnika z Podlasia brona wyróżnia się na tle innych, gdyż ma dość oryginalny kształt, a w złożonej pozycji przypomina choinkę z zawieszonymi bombkami. W gospodarstwie Cieślików stosowany jest bezorkowy system uprawy roli nazywany strip-till, do której testowana maszyna jest stworzona.

– Brona ma dość futurystyczny kształt, jakby ktoś powiesił bombki na choince. Może wygląda to trochę nieprofesjonalnie, ale jest to bardzo profesjonalna maszyna. Pierwsza w Polsce i jedna z nielicznych w Europie. Myślę, że do naszego strip-tilla, czyli bezorkowego systemu uprawy roli jest to najlepsze rozwiązanie, na które do tej pory trafiliśmy. Zobaczcie, jak ta brona się sprawdza – zachęcił rolnik.

Jak działa talerzówka łańcuchowa testowana przez Tomka Cieślika?

Rolnik w bardzo szczegółowy sposób wyjaśnił, jak działa maszyna. Począwszy od rozłożenia jej na polu aż do rozpoczęcia nią pracy. Po rozłożeniu talerzówki na polu rolnik musiał poczekać, aż ciśnienie na zegarze sięgnie 200 barów, dzięki czemu napinają się łańcuchy. Potem wystarczyło przekręcić specjalną wajchę i maszyna była gotowa do pracy.

– Brona nazywana jest łańcuchową ze względu na to, że każdy z talerzy stanowi odrębne ogniwo łańcucha. Do każdego talerza zostały przymocowane trzy obciążniki po 2,5 kg, co razem daje 7,5 kg, a ich zadaniem jest nie tylko dociążenie talerza, ale także określenie, jak głęboko ten talerz ma wejść w ziemię. Talerz pracuje na 3-4 cm głębokości, nie więcej, co przy użyciu normalnej talerzówki nic by nie dało. Pierwszy rząd talerzy to talerze atakujące i one mają najciężej, skalpują ziemię. Dzięki temu, że każdy kawałek ziemi jest naruszany przez przynajmniej trzy talerze, czego nie da się zrobić normalną talerzówką. Każdy rząd talerzy wystarcza na 7 tys. przepracowanych hektarów. Pozostałe dwa rzędy talerzy starczają na 21 tys. hektarów ze względu na to, że pracują już na ruszonej ziemi – relacjonował rolnik.

Jak widać na filmiku, maszyna doskonale sprawdziła się rolnikowi podczas uprawy pól.

Oprac. Justyna Czupryniak

Źródło: Monika i Tomek Cieślik Pokaniewo Złote Jabłko YT

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
11. grudzień 2024 08:14