StoryEditorWiadomości rolnicze

Ile kosztuje przechowywanie zbóż i kukurydzy w rękawach foliowych?

14.05.2022., 12:05h
Żeby uzyskać odpowiednio wysoką cenę za zboże czy kukurydzę, należy je przechowywać w odpowiednich warunkach. Idealnie sprawdzają się silosy, ale są one dość drogie. Czy foliowe rękawy do przechowywania ziarna mogą być tańszą i skuteczną alternatywą? Ile kosztuje taka inwestycja?

Ceny zbóż, kukurydzy oraz roślin oleistych wobec ostatnich tragicznych wydarzeń w Ukrainie poszybowały do poziomów niespotykanych wcześniej w historii. Wywołują one także określone skutki w kwestii technologii magazynowania i suszenia ziarna. Nowoczesne kompleksy silosów o znacznej pojemności wyposażone w linie do transportu ziarna oraz wydajne, stacjonarne suszarnie to inwestycje kosztowne, których realizacja zwykle wymaga długiego okresu i bywa poprzedzona uzyskaniem niezbędnego pozwolenia budowlanego. Alternatywą dla takiej technologii są foliowe rękawy, które nie są kosztowne i gwarantują zachowanie właściwych parametrów ziarna.

Jakie są korzyści z magazynowania kukurydzy w rękawach?

Po ubiegłorocznych żniwach mało kto spodziewał się katastrofy na rynku najpierw nawozów a potem zbóż, kukurydzy i rzepaku. W bardzo trudnej sytuacji są rolnicy, którzy zmuszeni byli do sprzedaży ziarna po zbiorach a zakup nawozów odłożyli na początek 2022 r. W znacznie lepszej sytuacji są te gospodarstwa, które miały zasoby magazynowe. Wysokie stawki zbóż, które można obecnie sprzedać częściowo rekompensują ogromne koszty zakupu nawozów azotowych.

Magazynowanie kukurydzy w rękawach przekłada się na kilka korzyści. Przede wszystkim pozwala na prowadzenie szybkiego zbioru. Można w nich umieszczać mokre ziarno a potem ewentualne suszenie rozłożyć w długim okresie. Nie trzeba go prowadzić od razu. Pojemność i wydajność suszarni często wpływa na możliwość pracy kombajnów jesienią na polu. Zamiast więc budować magazyny zbożowe, my zachęcamy rolników do korzystania z foliowych rękawów wymienia Robert Szumacher, prezes spółki Agripak ze Starego Drzewicza w gminie Wiskitki. 

Ile kosztuje usługa magazynowania ziarna w rękaw foliowy?

– W niektórych przypadkach suszenie kukurydzy można przesunąć o kilka miesięcy, kiedy wiosną ze względu na wyższe temperatury powietrza występują lepsze warunki do suszenia. Jest to szczególnie korzystne w tym roku, kiedy stawki za ziarno kukurydzy i zbóż są bardzo wysokie. Nasza technologia nie jest droga. Koszt zmagazynowania 1 tys. ton ziarna w rękawie to wydatek około 10 tys. zł na rękaw oraz jednorazowo około 60 tys. zł na pakowaczkę, która umożliwia prowadzenie sprawnego załadunku do rękawów foliowych mokrego oraz suchego ziarna zbóż, kukurydzy, a także wysłodków buraczanych, młóta browarnianego, a nawet nawozów mineralnych – dodaje Robert Szumacher.

Firma zajmuje się produkcją urządzeń nie tylko do magazynowania w rękawach foliowych rolniczych surowców. Opracowała i sama wytwarza różne urządzenia, które umożliwiają rozdrobnienie ziarna przed umieszczeniem w rękawach. Jest to rozwiązanie przygotowane z myślą o gospodarstwach, które zajmują się produkcją zwierzęcą i które stosują między innymi mokrą śrutę kukurydzianą oraz zgniecione ziarno w dawkach żywieniowych dla trzody chlewnej, bydła, a także drobiu.

Są to maszyny wyposażone w gniotownik z prasą oraz pakowaczkę ze śrutownikiem.

– Jeszcze kilkanaście lat temu wydawało się, że technologie suszenia oraz foliowe rękawy wzajemnie się wykluczają. Rolnicy mieli do dyspozycji dwa warianty. Zbieranie i suszenie kukurydzy i dalsze jej przechowywanie w silosach, co wiązało się z określonymi wydatkami bądź też rozwiązanie mniej kosztowne, czyli magazynowanie mokrego ziarna bez suszenia w rękawach. W ostatnich latach okazało się, że te technologie mogą się uzupełniać. Nasi klienci nie chcą inwestować w drogie magazyny płaskie lub silosy. Wybierają tańsze rozwiązania – rękawy – informuje prezes Szumacher.

Jak zbudowane są maszyny do pakowania ziarna?

Agripak w Starym Drzewiczu posiada zakład produkcyjny, w którym wytwarzane są maszyny przeznaczone do załadunku i wyładunku rolniczych surowców w rękawy. Hala produkcyjna ma około 1 tys. m² powierzchni. Wytwarzaniem maszyn zajmuje się 20 pracowników. Podstawowa pakowaczka ziarna do rękawów oznaczona jest symbolem R9. Maszyna posiada kosz zasypowy, podwozie transportowe, ślimak ładujący i tunel oraz windę do zakładania rękawów. Napędzana jest poprzez WOM ciągnika. Ślimak popycha ziarno i wtłacza je w rękaw, który jest systematycznie rozwijany. Do kosza ziarno podawane jest ładowarką albo ładowaczem czołowym. Zużycie paliwa wynosi od 0,1 do 0,2 l na każdą załadowaną tonę ziarna dla ciągnika z silnikiem o mocy 85 KM. R9 napełnia najpopularniejsze rękawy o średnicy 270 cm.

Jeden metr bieżący takiego rękawa jest w stanie zmagazynować 4 t ziarna. W ofercie dostępnych jest kilka długości całkowitej tuneli: 60, 75 i 90 m. Firma na specjalne zamówienie jest w stanie dostarczyć tunel o długości nawet 150 m. W przypadku kukurydzy prędkość załadunku warunkowana jest wydajnością kombajnu i prędkością załadunku do kosza zasypowego maszyny. W praktyce, podczas dnia roboczego wynoszącego 8 – 10 h, nie ma problemu, aby w rękawach umieścić 400 i więcej t mokrego surowca.

Jakie rękawy sprawdzają się przy magazynowaniu zboża?

– Do naszych maszyn, oferujemy rękawy najlepszych europejskich firm. Są to produkty belgijskiej firmy Hyplast, która należy do niemieckiego koncernu RKW, oprócz tego współpracujemy z hiszpańskim producentem Sotrafa, czeskim Eurobagging, który wytwarza rękawy z fińskiej foli marki Rani oraz kanadyjska firmą BPI. Są one oferowane w różnych długościach, średnicach oraz grubościach – wymienia Robert Szumacher.

Folie trafiają do klientów, którzy kupili maszyny do pakowania rękawów oraz tych, którym Agripak świadczy usługi. Mogą mieć one średnicę odpowiednio 150, 195, 240 i 270 cm. To, dlatego w ofercie znajduje się też maszyna do pakowania RW9, która w porównaniu z modelem R9 posiada wszystkie jego funkcje, lecz dodatkowo dysponuje specjalną przystawką, dzięki której można napełniać rękawy o innych, mniejszych średnicach niż standardowe 270 cm. Polski producent chwali się, że jest jedną z największych w kraju firm wykonujących usługowe pakowanie ziarna do rękawów. Rocznie zapewnia w ten sposób magazynowanie 100 tys. t ziarna na terenie Polski, Czech i Słowacji.

Maszyny Agripak są produkowane w reżimie montażu gniazdowego. Firma wykonuje gięcie i wycinanie blach, zajmuje się także spawaniem ram oraz późniejszym uzbrajaniem maszyn. Poszczególne elementy są cynkowane i lakierowane przez zewnętrzną firmę. Po powrocie z lakierni maszyna jest składana i dodawane jej są pozostałe elementy wyposażenia oraz osie, a po zakończeniu produkcji przeprowadzane są testy. Dopiero wtedy maszyna może być wysłana do klientów. Produkcja opiera się także na komponentach, które są nabywane od zewnętrznych dostawców. Są to między innymi ślimaki, kołowrotki, stopy podporowe, zaczepy, a także koła i osie jezdne.

Pakowaczki do magazynowania rozrdrobnionego ziarna na paszę da zwierząt

Firma produkuje równie pakowaczki do rękawów przewidziane dla rolników zajmujących się produkcją trzody chlewnej, drobiu oraz utrzymaniem bydła. Maszyna ze śrutownikiem pozwala na magazynowanie ziarna drobno rozdrobnionego. Taki materiał można w ciągu całego sezonu wykorzystywać jako treściwy składnik dawki żywieniowej. Wydajność urządzenia to 18 – 20 t/h. Wyposażone jest w młyn bijakowy, podaje on materiał na poziomy ślimak, który następnie tłoczy go do rękawa. Maszyna napędzana jest WOM ciągnika, którego moc powinna wynosić 170 – 200 KM. Inną odmianą pakowaczki jest model posiadający segment, który gniecie ziarno, czyli gniotownik z prasą silosującą.

Zamiast sekcji bijakowej, która śrutuje zastosowana została sekcja walców gniotących. Są one wyposażone w napęd z dyferencjałem obrotów, dzięki czemu ziarno jest zarówno gniecione, jak i rozcierane.

Gniotowniki przeznaczone są dla producentów drobiu oraz dla gospodarstw, które utrzymują bydło. Wydajność maszyny to 30 – 40 t/h a zapotrzebowanie na moc ciągnika wynosi 130 – 150 KM.

Technologia magazynowania ziarna w rękawach to korzyści dla rolników, którzy prowadzą produkcję zwierzęcą. Bez nich w przypadku stosowania kukurydzy konieczne było tradycyjne suszenie, magazynowanie a potem rozdrobnienie. Dopiero wtedy kukurydzę można dodawać do dawki żywieniowej. My proponujemy rozwiązanie, które nie wymaga prowadzenia kosztownego procesu suszenia a dodatkowo od razu gwarantujemy właściwe rozdrobnienie bądź zgniecenie ziarna – zapewnia Robert Szumacher.

Rozładunek i suszenie

W ofercie firmy znajduje się także urządzenie do wyładunku ziarna z rękawów. Rozpakowywaczka RP-9 montowana jest na tylnym TUZ - ie ciągnika. Wyposażona jest w dwa poziome ślimaki, które pracują wewnątrz rękawa. Maszyna posiada belkę, która od razu zwija folię oraz pochyły ślimak, który gwarantuje transport ziarna na przyczepę rolniczą lub od razu naczepę ciężarową. Po rozcięciu rękawa maszyna wjeżdża do środka poziomymi ślimakami, a dzięki zwijarce folii praca odbywa się bez kontaktu z podłożem. Wydajność maszyny to w zależności od wilgotności magazynowanego ziarna 90 – 160 t/h a zapotrzebowanie na moc wynosi 130 – 150 KM.

Rośnie popyt na suszarnie do zboża

Technologia magazynowania w rękawach do tej pory wybierana była przede wszystkim przez rolników, którzy nie chcieli inwestować w suszarnie.

– Przez ostatnie dwa lata suszenie kukurydzy oraz jej obrót na większą skalę gwarantował w miarę przyzwoity zarobek. Obserwujemy duży popyt na rękawy, które pozwalają magazynować zarówno suche, jak i mokre ziarno. Wielu rolników przebranżawia się. Potrzebują odpowiednich maszyn. W ofercie mamy więc suszarnie włoskich firm. Do końca kwietnia mieliśmy złożonych 80 zamówień i 60 sprzedanych urządzeń. Rolnicy, jak i przedsiębiorcy chcą mieć pewność, że w rękawach tanio przechowają ziarno, a suszarnie dadzą im niezależność. Widzimy zapotrzebowanie na sprawne i stosunkowo tanie technologie magazynowania ziarna. Rolnicy tak reagują na niepewne czasy i stale zmieniającą się sytuację na rynku – twierdzi Robert Szumacher.

Agripak jest w naszym kraju dystrybutorem suszarni marki Agrimec, które są dostępne w pojemnościach od 8 do 100 m³ i wydajności od 24 do 338 t na dobę. Maszyny są wyposażone w piec ze stali wyłożonej w środku szamotem. Dzięki niemu w komorze spalania utrzymuje się stała temperatura 1000°C. Firma oferuje także suszarnie Mecmar. Dostępne modele są o pojemności od 10 do 102 m³ i wydajności dla kukurydzy od 28 do 233 t na dobę. Obydwie marki suszarni to urządzenia mobilne i pracujące w trybie porcjowym. Zasilane są z WOM ciągnika. Dostępne są tryby zasilania z zewnętrznego źródła elektrycznego.

– W przypadku suszarni Mecmar w tym roku 1/3 stanowić będą modele dla rodzinnych gospodarstw o pojemności 12 – 15 m³, tyle samo urządzeń naszej ogólnej sprzedaży zostanie kupionych w pojemności 24 m³ oraz dużych 40 – 50 m³. Notujemy także duży popyt na maszyny do obsługi rękawów foliowych. Dostarczymy rolnikom 100 szt. pakowaczek, po 10 szt. odmian z gniotownikiem i śrutownikiem, a także 20 szt. rozpakowywaczek – wymienia Robert Szumacher.

Tomasz Ślęzak

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
13. grudzień 2024 14:39