StoryEditorWiadomości rolnicze

Optymistyczny kwiecień w przyczepach

12.06.2014., 12:06h
Biorąc pod uwagę obecną sytuację rynkową, kwietniowy wynik rejestracji przyczep rolniczych należy uznać za optymistyczny prognostyk na przyszłość. Blisko pół tysiąca wprowadzonych na rynek nowych przyczep to wynik nie tylko lepszy o 6 procent od marcowego, ale paradoksalnie również od tego, który odnotowano przed rokiem.

Teoretycznie liczba rejestracji w ubiegłym roku była wyższa od obecnej o 156 sztuk. Jednak w tamtym okresie obowiązywały stare przepisy rejestracji przyczep z produkcji własnej, dlatego dane z kwietnia 2013 roku zawierają aż 173 tych tzw. samoróbek.  

– Obowiązujące obecnie przepisy prawa niemalże w 100 procentach ograniczyły możliwość rejestracji przyczep z własnego warsztatu – zauważa Mariusz Chrobot, z firmy Martin&Jacob, monitorującej rynek rolniczy. – Stąd kwietniowy rezultat, chodź na pierwszy rzut oka niższy, to po odjęciu przyczep samoróbek, jest lepszy od ubiegłorocznego o 3 procent. 

W kwietniu zwiększyła się również sprzedaż przyczep używanych. Rynek wtóry urósł w porównaniu z analogicznym okresem roku 2013 o 11 procent. Te dane pokazują, że pomimo wstrzymania dopłat unijnych, rolnicy chcą uzbrajać swoje gospodarstwa. Robią to jednak przy zmniejszonym nakładzie finansowym. Przed rokiem dobrym zamiennikiem były tanie przyczepy produkcji własnej, obecnie, po zmianach prawnych, rolnicy coraz częściej decydują się na zakup przyczep używanych.

Pronar lideruje w zestawieniu...

Dane o sprzedaży poszczególnych producentów nie przyniosły w kwietniu żadnych rewelacji. Tradycyjnie już na szczycie zestawienia znalazł się Pronar. W Narwi mają jednak co świętować. Bowiem w tym miesiącu zarejestrowano 187 przyczep tego producenta i jest to wynik lepszy od marcowego o 25 procent i o 18 procent od ubiegłorocznego. Podobnie jak przed miesiącem, na drugim miejscu uplasował się Metal-Fach. Producent z Sokółki sprzedał w kwietniu 66 sztuk. To o dwie przyczepy mniej niż przed rokiem. Powodów do zadowolenia nie zabrakło również ulokowanemu na najniższym stopniu podium producentowi z Mirosławca. Metaltech poprawił ubiegłoroczny rezultat o 14 procent. W kwietniu zarejestrowanych zostało 56 przyczep tego producenta. Jak pokazują dane rejestracji, zdecydowanie największą popularnością cieszyły się w kwietniu duże przyczepy. Zarejestrowano 167 sztuk o tonażu 10–12 ton. Jest to wynik o 12 procent lepszy niż przed rokiem. Nieco gorzej sprzedawały się natomiast te o ładowności 6–7 ton. Na drogi wyjechały w kwietniu 104 takie przyczepy. W tym segmencie uwidocznił się jednak spadek popularności. W porównaniu z ubiegłym rokiem, liczba rejestracji zmniejszyła się o 14 procent. Podobnie jak w marcu, na trzecim miejscu uplasowały się przyczepy z segmentu 8–9 ton. W tym miesiącu rolnicy zakupili 96 sztuk przyczep o takiej ładowności – o 9 procent mniej niż przed rokiem.

... i najpopularniejszych modelach 

Wbrew temu co pokazują dane o najczęściej wybieranych ładownościach, w kwietniu najlepiej sprzedającym się modelem przyczepy był Pronar T653/2 z segmentu 6–7 ton. Zarejestrowano 39 takich przyczep. To rezultat niemal identyczny jak przed rokiem. W porównaniu z marcem nastąpił tu jednak znaczy wzrost sprzedaży. W ciągu miesiąca liczba rejestracji dla tego modelu wzrosła aż o 86 procent. Drugi w kwietniowym zestawieniu Pronar T672 (8–9 ton) stracił do lidera 18 sztuk. Zarejestrowano jedną taką przyczepę więcej niż przed rokiem. Najniższym stopniem podium w kwietniu, musiał się zadowolić marcowy wicelider tego zestawienia – Metal-Fach T710/1 o ładowności 6–7 ton. W tym miesiącu na drogach pojawiło się 19 takich przyczep. To rezultat o dwie sztuki gorszy od ubiegłorocznego. 

Tradycyjnie najwięcej na Mazowszu

Wciąż nie ma mocnych na województwo mazowieckie, w którym w kwietniu zarejestrowano 79 nowych przyczep. Taki wynik zapewnił Mazowszu pierwsze miejsce. Przed rokiem jednak, liczba rejestracji była wyższa o 6 jednostek. Niedawno donosiliśmy o dobrym, kwietniowym wyniku w sprzedaży ciągników na Lubelszczyźnie. Niezłą kondycję finansową tamtejszych rolników potwierdzają także dane o rejestracji przyczep. W tym miesiącu, z 72 sprzedanymi nowymi przyczepami, województwo lubelskie włączyło się do pościgu za liderem. Taki rezultat, lepszy od ubiegłorocznego o 20 procent, dał temu województwu drugie miejsce. O wiele gorzej niż przed rokiem było w województwie wielkopolskim. W tym miesiącu Wielkopolanie zakupili 63 przyczepy. Był to wynik o 22 procent gorszy niż w kwietniu 2013 roku.

Przemysław STANISZEWSKI

 

(na podstawie informacji agencji Martin&Jacob)

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. kwiecień 2024 16:27