Wybór, jeśli chodzi o przyczepy silosowe/objętościowe, na rynku maszyn używanych jest całkiem duży. Trudno go może porównać do rynku standardowych przyczep rolniczych, ale każdy może tutaj znaleźć odpowiednią pod względem wielkości i ceny maszynę.
Tyle zapłacisz za używaną przyczepę objętościową
Z pewnością pierwszym, co przychodzi na myśl, jeśli idzie o przyczepy objętościowe, będą rozrzutniki Forschritt z nadstawkami, które w takich wersjach oferują standardowo pojemność około 21 m3. Tego typu maszyn znajdziemy całkiem dużo, a ich ceny zaczynają się od około 20 tys. zł brutto.
Niektóre z maszyn z pewnością nadają się do pracy, ale wymagałyby na pewno przejrzenia wszystkich elementów i zapewne do tej ceny należałoby dołożyć jeszcze kilka tys. zł na potrzebne naprawy.
Na drugim biegunie są maszyny, które przeszły kapitalne remonty i wymieniono w nich np. burty, łańcuchy, instalacje oraz wypiaskowano i pomalowano. Jednak w tym przypadku ceny już mocno rosną i potrafią dochodzić, a nawet przekraczać 50 tys. zł.
Szukając nieco większych, ale niekoniecznie młodszych przyczep warto spojrzeć na maszyny holenderskiej marki Veenhuis, których zawsze kilka jest oferowanych na portalach ogłoszeniowych.
Są to z reguły konstrukcje z końca lat 80. i połowy 90. XX wieku, które tak jak np. model Veenhuis 14-2, który znaleźliśmy na jednym z portali za 42 tys. zł brutto, oferują pojemność nieco ponad 30 m3, wałki dozujące i hydrauliczną tylną klapę.
Rolnicy polują na okazje - większe i młodsze przyczepy
W przypadku kiedy potrzebujemy przyczep, które nominalnie mają pojemność przynajmniej 40 m3, musimy się liczyć już ze sporo wyższymi cenami. Jednakże porównując je do tych, które trzeba zapłacić za nowe odpowiedniki, tego typu używana przyczepa będzie 2 lub 3 razy tańsza od nowej maszyny.
Tak jak chociażby jedna przyczepa Joskin Sliospace z 2006 roku, którą znaleźliśmy na portalu aukcyjnym za 92 tys. zł brutto. Maszyna oferuje pojemność 40 m3, hydrauliczną klapę tylną i hamulce hydrauliczno-pneumatyczne, gdyż jak informuje właściciel została sprowadzona z Holandii.
Dysponując większym budżetem, bez problemu znajdziemy maszyny bardzo mało używane, w świetnym stanie technicznym, jak chociażby przyczepa Kaweco Radium 50 o pojemności nominalnej 42 m3. Maszyna pochodzi z 2014 roku i posiada na wyposażeniu m.in. skrętną oś, hydrauliczną tylną klapę czy też hydrauliczną siatkę do zabezpieczania ładunku. Dodatkowym atutem jest tutaj system wymiennego nadwozia, który daje możliwość zamontowania np. beczki asenizacyjnej zamiast skrzyni objętościowej. Jednakże w tym przypadku trzeba już zapłacić blisko 190 tys. zł brutto.
Rynek używanych przyczep objętościowych
Rynek używanych przyczep objętościowych jest dość obszerny i każdy, kto potrzebuje tego typu maszyny może tam znaleźć coś dla siebie.
Ceny z reguły rozpoczynają się od około 20 tys. zł brutto za najstarsze i jednocześnie najmniejsze konstrukcje typu Forschritt t-088 z nadstawkami, a kończą w okolicach 200 tys. zł brutto za największe maszyny o nominalnych pojemnościach 40-50 m3.
Z pewnością, jeśli chodzi o największe i stosunkowo nowe konstrukcje, ceny w odniesieniu do nowych maszyn mogą być o 30-40 proc. niższe, a to sprawia, że warto poświęcić nieco czasu na znalezienie interesującej nas maszyny, gdyż oszczędności mogą być znaczące.
