Apel hodowców z powiatu piskiego
Hodowcy wyrazili swój zdecydowany sprzeciw i dezaprobatę co do zasadności funkcjonowania Spółki. Zdaniem hodowców, Spółka została powołana głównie, by niektórzy członkowie zarządu Federacji mogli pobierać bardzo wysokie wynagrodzenia. Rolnicy mając na uwadze dobro Federacji, jak i dalszy rozwój postępu biologicznego hodowli bydła mlecznego w Polsce, wezwali zarząd Federacji do:
- Natychmiastowej likwidacji Spółki.
- Przedstawienia wydatków poniesionych przez Federację na rzecz Spółki przez ostatnie 5 lat.
- Podanie do wiadomości kosztów utrzymania zarządu Federacji za 2018 r.
- Przekazywania takich informacji za każdy ostatni rok na zebraniach rejonowych podsumowujących wyniki z oceny użyteczności bydła mlecznego.
- Wydatkowania środków na promocję mleka tylko i wyłącznie na jego promocję, a nie na organizację różnych imprez, które z tą promocją nie mają nic wspólnego.
Nasza inicjatywa jest oddolna. Wzywamy wszystkich hodowców do zawieszenia oceny wydajności krów w całym kraju do chwili spełnienia naszych postulatów.
Nasza zdecydowana postawa może uzdrowić sytuację w PFHBiPM, której dalej się nie da tolerować. Naszym celem nie jest walka z Federacją, ale z patologią, jaką jej władze stworzyły. Prawidłowo działająca Federacja jest w naszym, hodowców interesie. Jest to wspólna kilkudziesięcioletnia praca hodowców i oddanych tej pracy pracowników Federacji. Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której to wszystko zostanie zniszczone przez kilku nieodpowiedzialnych i chciwych ludzi.
Z poważaniem
Andrzej Kurzątkowski
Treść listu hodowców z powiatu piskiego
Pisz, 12.08.2019
Bydła i Producentów Mleka
Hodowcy z powiatu piskiego w województwie warmińsko-mazurskim zawieszają na czas nieokreślony ocenę wydajności krów mlecznych w wyniku drastycznego wzrostu cen za wykonywaną usługę oceny, jak i braku jakiejkolwiek informacji ze strony Zarządu Federacji co do zaistniałej sytuacji.
Bierna postawa Zarządu Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka wobec obcięcia przez Ministra Rolnictwa Krzysztofa Ardanowskiego dotacji z 89 do 40 mln złotych świadczy jednoznacznie o jego braku zainteresowania, jak i zrozumienia postępu biologicznego w produkcji rolnej. Wzrost wydajności krów w naszych stadach jest efektem kilkudziesięcioletniej pracy rolników i hodowców wielu pokoleń. Bez wsparcia, jak i wstawiania się za rolnikami przez Zarząd PFHBiPM do Ministra Rolnictwa, nasza wieloletnia praca zostanie zniszczona i nie wytrzyma bardzo dużej konkurencji na wspólnym rynku UE.
Jeśli doszło do rażących nieprawidłowości w Zarządzie PFHBiPM, powinny zostać rozliczone osoby odpowiedzialne za zaistniałą sytuację. Nie można jednocześnie błędami wynikającymi z działań Zarządu PFHBiPM obciążać, degradować oraz niszczyć hodowli bydła mlecznego, jak i ograniczać jej rozwoju.
Hodowcy z powiatu piskiego
Zdjęcie: Pixabay
