StoryEditorPorady

Jak młody rolnik rozbudował gospodarstwo mleczne po rodzicach?

09.05.2019., 22:05h
Do młodzieży świat należy, jednak rodzicom nie tak łatwo podjąć decyzję i przekazać dorobek życia w ręce syna, czy córki i przyglądać się z boku co będzie dalej. Państwo Chrostowscy podjęli tę niełatwą decyzję i półtora roku temu przekazali gospodarstwo synowi Przemysławowi.

To samo gospodarstwo, a jednak inaczej

Młody właściciel z pasją, mnóstwem pomysłów i energią do działania w pierwszej kolejności postawił na poprawę warunków bytowych dla bydła i ułatwienie sobie pracy. Postanowił wybudować nową, dużą oborę.

Nowa obora na dobry początek

Rodzice pana Przemysława początkowo dość sceptycznie podchodzili do tak poważnej inwestycji. Co prawda znają swojego syna, widzieli jego zaangażowanie i chęć działania, ale obawy i różnice zdań były. Teraz Bożena Chrostowska przyznała, że są dumni i cieszą się, że syn postawił na swoim i w lutym tego roku zakończył budowę obory (o wymiarach 24 m x 60 m) na 115 DJP. Przy pełnej obsadzie, w oborze można chować około 200 sztuk bydła.

– Po rodzicach przejąłem 120 sztuk bydła, trochę bydła dokupiłem i w tej chwili mam wszystkiego 180 sztuk. W najbliższym czasie nie planuję powiększania stada, raczej skupię się na podnoszeniu wydajności i dopilnowaniu tego co już mam – wyjaśnia pan Przemysław.

W oborze zainstalowano halę udojową „bok w bok” 2 x 10 firmy GEA. Dzięki temu, że krowy ustawione są jedna obok drugiej w niewielkiej odległości, o...
Pozostało 80% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
12. grudzień 2024 01:27