StoryEditorObory

Otwarcie obory z nowoczesną halą udojową Champion DeLaval. Czym się wyróżnia?

25.07.2019., 12:07h
Dwa stoły paszowe umiejscowione wzdłuż ścian bocznych, dwie grupy żywieniowe krów produkcyjnych na rusztach betonowych, dwie porodówki na głębokiej ściółce. Tak w skrócie można opisać nową oborę rodziny Milewskich, której sercem jest hala udojowa DeLaval typu bok w bok 2 x 20 stanowisk, o bardzo wysokim standardzie typowym nie dla rynku europejskiego, a amerykańskiego.
Taki obiekt wybudowany przez firmę Kaz-Bud Kazimierza Szabłowskiego mogli zobaczyć wszyscy, którzy bardzo licznie stawili się na uroczystym otwarciu obiektu w dniu 5 lipca w miejscowości Jakać-Borki. Jak dowiedzieliśmy się od Tadeusza Milewskiego, nowa dojarnia będzie swego rodzaju uzupełnieniem dwóch robotów udojowych DeLaval VMS, jakie rolnicy użytkują w drugiej, 20-letniej oborze, od 10 lat. Dojdzie też do podziału stada.

Nam z żoną brakuje jeszcze do emerytury, a młodzi chcą też pracować na własny rachunek. Dlatego oni obejmą nową oborę z halą udojową, a nam seniorom pozostaną roboty – wyjaśnił Tadeusz Milewski.

Hala udojowa nie ogranicza rozwoju stada, tak jak robot

To ciekawa sytuacja, bo zazwyczaj młodych ciągnie do nowinek technicznych i automatyzacji. Jak się okazuje, młody gospodarz Krzysztof Milewski jest zwolennikiem hali udojowej, gdyż daje ona ten komfort, że w krótkim czasie – do 2 godzin – zostaje zakończony dój i potem nie trzeba się odrywać od innych prac. Ponadto, hala nie ogranicza tak mocno rozwoju stada, jak dój automatyczny, przy którym zwiększenie liczebności wiąże się z zakupem kolejnego robota i musi ...
Pozostało 85% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
15. grudzień 2024 04:53