Agricultural productivity, money yield and income after crop harvest, female farmer and agronomist with handful of golden coins
StoryEditorWiadomości rolnicze

Rolnicy nie radzą sobie ze spłatą długów. Rekordzista jest winny 6,5 mln zł

31.05.2022., 14:05h
Rolnicy są bardzo mocno zadłużeni i coraz gorzej radzą sobie ze spłatą kredytów. Najbardziej zadłużone gospodarstwo rolne w Polsce ma do spłaty aż 6,5 mln zł! Ile w sumie rolnicy są winni bankom i innym wierzycielom?

Rolnicy coraz dłużej zalegają ze spłatą długów

Z danych rejestru dłużników dotyczących schyłku roku 2021, o których pisaliśmy w lutym, wynikało, że długi rolników to już 0,5 mld zł. A przewidywania nie były zbyt optymistyczne. Zatem jakie są liczby za pierwszy kwartał 2022 roku?

Okazuje się, że chociaż zadłużenie branży agro w Krajowym Rejestrze Dłużników w skali rok do roku (rdr) spadło o prawie 6 proc., to Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor i w baza informacji kredytowych BIK wskazują na 4,5% wzrost liczby zadłużonych wśród rolników. Mimo tego łączne zadłużenie – w obu rejestrach – spadło rdr. odpowiednio o 10,4% i 14,1%.

Najwięcej zadłużonych notują woj. mazowieckie i wielkopolskie.

Średni dług rolników wynosi od ponad 64 tys. zł do niespełna 295 tys. zł.

Statystyczny dłużnik zalegał ze spłatą o blisko 3 miesiące dłużej niż rok wcześniej (średnio 891 dni, w porównaniu do 805 dni, zatem czas spłaty wydłużył się o 86).

Niestety, zapowiada się, że najbliższe miesiące będą dużo gorsze niż minione, więc problemy finansowe mają się pogłębić. 

Spada liczba dłużników. Z czego to wynika?

Krajowy Rejestr Długów wskazuje, że długi w pierwszym kwartale 2022 roku posiadało 4 256 rolników, czyli o 5,9% mniej (4 521) w tym samym okresie w roku 2021. 

Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor i baza informacji kredytowych BIK, mówią o 1 598 zadłużonych w kategorii uprawy rolne, chów i hodowla zwierząt, łowiectwo (w tym działalność usługowa). Rok wcześniej było ich o 4,5% mniej (1 529).

Odnotowany przez KRD spadek liczby dłużników najprawdopodobniej wynika z faktu, iż rolnicy sprzedali zgromadzone w 2021 roku zapasy produktów i uzyskane środki przeznaczyli na zaległe oraz bieżące płatności. W końcówce ub.r. wstrzymali się ze sprzedażą, by uzyskać nieco lepsze ceny w tym roku – tłumaczy doradca restrukturyzacyjny i radca prawny Adrian Parol.

Jednak w ocenie Łukasza Goszczyńskiego, doradcy restrukturyzacyjnego i radcy prawnego, w kontekście całej grupy zawodowej rolników, której dotyczą dane z BIG InfoMonitor i BIK, w roku 2022 sytuacja ta jest znacznie trudniejsza niż rok temu, dlatego, że od tego czasu znacznie wzrosły koszty paliw, energii elektrycznej i nawozów oraz pracy.

Optymizmu brakuje także Michałowi Kołodziejczakowi, liderowi AGROunii, który podkreśla, że dane z rejestrów nie oddają pełnych realiów, ponieważ wiele z zadłużonych w zeszłym roku gospodarstw już nie istnieje. 

Ile wynoszą długi polskich rolników?

Łączne zadłużenie rolników w KRS wyniosło ok. 273,9 mln zł. Jest to spadek o 10,4% niż rok wcześniej, wtedy kwota ta wynosiła 305,7 mln zł. Tutaj średnie zadłużenie na osobę wynosi 64 351,13 zł (spadek o 4,8% z 67 612,51 zł w roku 2021).

Dane BIG InfoMonitor i BIK, mówią o kwocie 470,9 mln zł (czyli o 14,1% mniej niż na koniec marca 2021 – ok. 548,2 mln zł). Tutaj średnie zadłużenie na osobę z branży rolniczej wynosi 294 661 zł (spadek o 17,8% z 358 516 zł w roku 2021).

Ekspert Adrian Parol wskazuje, że głównym powodem spadku zadłużenia były wzrosty skupu produktów rolnych. Jednak II połowa roku przynieść wzrost zadłużenia rolników. Tak samo uważa mec. Łukasz Goszczyński, który wskazuje, że przyczyną spadku wierzytelności będą wysokie koszty uruchomienia produkcji i sezonowość przychodów oraz podnoszenie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej i wzrost rat kredytów.

W których województwach są najbardziej zadłużeni rolnicy?

Pod koniec marca 2022 r. największe średnie zadłużenie w KRD dotyczyło województw:

  • mazowieckim – 627 rolników (kwota długu – ponad 47,8 mln zł),
  • wielkopolskim – 617 (35,2 mln zł),
  • kujawsko-pomorskim – 355 (ok. 25,3 mln zł).

Najmniej odnotowano ich w województwach: 

  • opolskim – 99 (ok. 10,2 mln zł),
  • świętokrzyskim – 111 (ok. 6,4 mln zł)
  • i podkarpackim – po 111 (ok. 4,4 mln zł).

W przypadku dłużników bez adresów, a takich jest dwunastu, średnie zadłużenie wynosi ponad 182 tys. zł.

Mecenas Adrian Parol wskazuje, że najlepsza sytuacja woj. opolskiego wynika z tego, że w tym regionie dominują duże gospodarstwa rolne. Jednak, mimo że ilość zadłużonych jest tam mniejsza, to również i one borykają się z problemami finansowymi.

Z kolei z danych BIG InfoMonitor i BIK wynika, że na koniec marca br. najwięcej dłużników znajdowało się w województwie:

  • wielkopolskim – 254 (kwota zaległości – 154,9 mln zł),
  • mazowieckim – 231 (prawie 57,7 mln zł),
  • zachodniopomorskim – 141 (blisko 26 mln zł).

Na drugim biegunie najmniejsze zadłużenie dotyczyło województw:

  • świętokrzyskiego – 29 (ok. 7,3 mln zł),
  • podkarpackiego – 40 (blisko 3,9 mln zł),
  • opolskiego – 50 (ok. 6,8 mln zł).

Zdaniem M. Kołodziejczaka, dane BIG i BIK jasno wskazują, że najwięcej zadłużonych rolników mieszka w województwach bardzo rozwiniętych rolniczo, jak wielkopolska i woj. mazowieckie.

Hodowla świń stopniowo w Polsce upada, co szczególnie zauważalne jest w Wielkopolsce - zagłębiu trzodziarskim. Każdego dnia znika z rolniczej mapy niemal 50 gospodarstw hodujących świnie.

Niełatwo mają także sadownicy z woj. mazowieckiego. Eksport jabłek znalazł się w patowej sytuacji.

Komu rolnicy są dłużni pieniądze?

Większość kwoty zadłużenia rolnicy są winni instytucjom finansowym: bankom, firmom windykacyjnym, leasingowym, faktoringowym i towarzystwom ubezpieczeniowym. Drugim największym wierzycielem rolników są firmy z branży handlowej, a trzecim producenci.

Rolnik-rekordzista ma 6,5 mln zł długu

Największe średnie zadłużenie:

  • według KRD, mieli rolnicy z województw: opolskiego – 102 580,54 zł, małopolskiego – 77 464,62 zł, mazowieckiego – 76 266,48 zł.
  • według BIG InfoMonitor i BIK, mieli rolnicy z województw: wielkopolskiego – 609 880 zł, łódzkiego – 406 048 zł, lubelskiego – 347 170 zł.

Z tak wysokich zadłużeń bardzo trudno będzie wyjść z powodu rosnących kosztów pracy. Na pewno do września zadłużenia będą rosły. Potem, po sprzedaży części produkcji, sezonowo spadną. Ale finalnie to niewiele zmieni dla poszczególnych rolników – przewiduje mec. Adrian Parol. Niestety problemy się pogłębiają, znaczny wpływ miała na to także pandemia.

Jak podaje KRD w kwietniu rekordzistą pod względem zadłużenia w branży rolniczej było gospodarstwo rolne z województwa kujawsko-pomorskiego zadłużone na blisko 6,5 mln zł wobec firmy windykacyjnej, energetycznej i produkcyjnej.

Rolniku, zadziałaj zanim zadzwoni ostatni dzwonek

Wypłacalność polskich gospodarstw znacznie się pogarsza. Średnie opóźnienie spłaty zobowiązań wynosi 891 dni, a jeśli przekracza ono 730 dni, to szansa spłaty maleje niemal do zera.

Aby zwiększyć szansę na wyjście z tego dołka, w którym rolnicy się znaleźli albo przewidują, że się znajdą, warto z wyprzedzeniem wystąpić do swoich wierzycieli z wnioskiem o renegocjację zobowiązań. Wcześniejsze działanie, daje więcej możliwości i szansę na satysfakcjonujące porozumienie z bankami.

Państwo musi zadbać o rolnictwo. I nie chodzi tu o dopłaty, a o sprawiedliwe prawo, które wyeliminuje patologię w handlu. Obecne przepisy pozwalają na to, by sieci handlowe narzucały producentom ceny poniżej kosztów produkcji. Jeżeli to się nie zmieni, liczba gospodarstw w kraju z każdym miesiącem będzie coraz bardziej się zmniejszać, aż w końcu rodzima produkcja żywności będzie mocno okrojona – podsumowuje ekspert z AGROunii.

Oprac. Natalia Marciniak-Musiał, na podst. KRD, Monday News

fot. envato.pl

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
28. kwiecień 2024 05:05