Andrzej i Jarek z Rolnicy. PodlasieYT/Gienek i Andrzej Plutycze
StoryEditorRolnicy. Podlasie

Andrzej i Gienek z Rolnicy Podlasie chcą remontować oborę. Mają pomysł skąd wziąć pieniądze

16.03.2024., 16:30h
Problemy finansowe w gospodarstwie Gienka i Andrzeja z programu „Rolnicy. Podlasie” nie są niczym nowym. Rolnicy od dawna potrzebują pieniędzy na renowację budynków gospodarczych i próbują je zdobyć na wszelkie sposoby. Teraz mają nowy plan na zarobek. Co wymyślili ojciec i syn?

Gienek z „Rolnicy. Podlasie” potrzebuje pieniędzy na odnowienie obory

Marzeniem nie tylko Gienka, ale również Andrzeja jest odnowienie obory, która ma już ponad 100 lat. Rolnicy wielokrotnie przy wsparciu kuzyna, Walka, reperowali wywarzane przez bydło ściany. Teraz wpadli na pomysł, jak zgromadzić dużą ilość pieniędzy przy niedużym wysiłku.

W jednym z ostatnich odcinków udostępnionych na kanale You Tube Andrzej pokazuje, jak wraz z bratem Jarkiem kupuje 500 kg kukurydzy. To spora ilość, jak na rolnika, bo wcześniej nie wykorzystywał zbyt wiele tego ziarna w mieszankach paszowych przygotowywanych dla zwierząt. Szybko jednak okazało się, że zakup nie jest bezpodstawny. Rolnik kupował ziarno dla kaczek, których jajami zdecydował się handlować Gienek. Ojciec Andrzeja jest od pewnego czasu bardzo zadowolony z drobiu, którego dogląda i zauważył, że może zrobić niezły biznes, jednak skończyła mu się pasza i dlatego wysłał syna po ziarno.

Jarek chce otworzyć pole biwakowe w Plutyczach

Kilka tygodni temu rolnicy przedstawili inny pomysł na to, w jaki sposób chcą zarobić na swoim gospodarstwie. Warto nadmienić, że Gienek i Andrzej uprawiają wspólnie ponad 50 ha ziemi. W związku z tym brat Andrzeja Jarek postanowił uporządkować jeden z ugorów, gdyż wymyślił, że do Plutycz mogliby przyjeżdżać turyści i biwakować. Pobyt na podlaskim łonie natury brzmi atrakcyjne, jednak w obliczu masowych ataków wilków, niekoniecznie mógłby się okazać bezpieczny.

Andrzej z „Rolnicy. Podlasie” był w sanatorium

Andrzej z „Rolnicy. Podlasie” przełom zimy i wiosny spędził na turnusie w sanatorium. Ręka rolnika, którą w przeszłości dotkliwie złamał, potrzebowała rehabilitacji, by mógł dalej pracować w gospodarstwie. W tym czasie jego dobytku pilnował ojciec, brat i sąsiad, Jastrząb. Mężczyźni doskonale radzili sobie pod nieobecność gospodarza i podjęli się m.in. montażu żarówek w starej oborze.

Oprac. Justyna Czupryniak

Źródło: Gienek i Andrzej/YT

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
15. grudzień 2024 03:16