Co się działo w gospodarstwie Krzysztofa?
Krzysztof nie był uczestnikiem 8. edycji programu, który od początku budziłby zainteresowanie widzów. Choć widzowie darzyli go sympatią, z większym zaangażowaniem śledzili losy pięknej Kamili czy wybrednego Stanisława. Sytuacja zmieniła się, gdy w gospodarstwie Krzysztofa pojawiły się trzy kandydatki. Równie szybko, jak się pojawiły, dwie z nich wróciły do domów: Swietłanie podziękował za udział rolnik, zaś Katarzyna podjęła decyzję o odejściu sama. W ten sposób bardzo szybko Krzysztof i Bogusława zostali pierwszą parą w tej edycji.
Kto poprosił o rękę... i co usłyszał?
Wygląda na to, że Krzysztof postanowił utrzymać szybkie tempo zdarzeń w swoim gospodarstwie. Jeszcze przed finałem programu, rolnik uklęknął przed swoją wybranką i w otoczeniu pięknej, mazurskiej przyrody poprosił ją o rękę. Choć przez chwilę musiał poczekać na odpowiedź, usłyszał w końcu upragnione “tak”.
To nie pierwszy raz, gdy do zaręczyn uczestników doszło przed kamerami. Zdarzyło się to już w sezonie 2., gdy Mariusz oświadczył się Annie, pierwszej rolniczce, która wystąpiła w programie “Rolnik szuka żony”. Ich historia skończyła się jednak niefortunnie – podczas odcinka finałowego, Ania zwróciła kandydatowi pierścionek. Finał 8. edycji wciąż przed nami, więc nie wiadomo, jak ostatecznie zakończy się historia Krzysztofa i Bogusławy.
Wybory uczestników 8. edycji “Rolnik szuka żony”
Wybory większości uczestników są już znane. Niemal równie szybko jak Krzysztof, decyzję podjął najmłodszy rolnik w tej edycji, czyli Kamil. Zdecydował się, że chce poznać bliżej Joannę. W ostatnim odcinku widzowie mogli zobaczyć, kogo wybrały piękne panie z 8. edycji “Rolnik szuka żony”. Elżbieta postanowiła rozwijać znajomość z Markiem, zaś Kamila, na której decyzję czekali wszyscy widzowie, dała szansę Adamowi. Wciąż jednak pozostaje ktoś, kto nie wyeliminował żadnej kandydatki...
Lord Stanisław wciąż bez wybranki
Stanisław, który na początku tej edycji wsławił się swoją wybrednością co do kandydatek, zaprosił ostatecznie do siebie Roksanę, Teresę i Aleksandrę. Wszystkie trzy dziewczyny wciąż przebywają w jego gospodarstwie. Nie tylko nie wybrał jak dotąd żadnej z nich, ale też żadnej nie wyeliminował. Widzowie są coraz bardziej rozzłoszczeni brakiem dynamiki w gospodarstwie Stanisława.
“Krzysztof się ochajta, zanim Stanisław kiełbasę spakuje” - pisali poirytowani widzowie, nawiązując do grilla, który odbył się u Stanisława w ostatnim odcinku. Skarżyli się także na nudę, brak emocji, a nawet ciekawych rozmów przed kamerami. Produkcja zapowiedziała już, że decyzja wybrednego rolnika zostanie przedstawiona w najbliższym odcinku programu.
Zuzanna Ćwiklińska, fot. TVP
