OOPR w trosce o przyszłość polskiego rolnictwa
Grupa Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników powstała w roku 2024 przy okazji masowych protestów rolniczych, które organizowali rolnicy, m.in. przeciwko nadmiernemu napływowi zboża z Ukrainy czy przyjęciu Zielonego Ładu w niekorzystnej dla nich formie.
OOPR zrzesza niezależne, bezpartyjne komitety strajkowe i aktywnie uczestniczy w dyskusjach na temat polskiego rolnictwa, a zwłaszcza jego przyszłości. Rolnicy należący do OOPR wielokrotnie uczestniczyli w rozmowach z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, bez względu na to, kto mu przewodniczył w określonym czasie, chcąc wypracować jak najlepsze rozwiązania. Tak jest również po przejęciu resortu rolnictwa przez Stefana Krajewskiego.
Lista zmian w rolnictwie od OOPR
OOPR przedstawił właśnie listę propozycji zmian, które przekazał do ministra rolnictwa, oto one:
- gwarancja nienaruszalności sektorów produkcji rolnej ochrona hodowli i chowu przed nagłymi zakazami, które niszczą inwestycje i miejsca pracy;
- ochrona gospodarstw przed roszczeniami sąsiedzkimi — zapachy, kurz czy odgłosy maszyn to naturalny element życia na wsi, a nie powód do likwidacji produkcji;
- uproszczenie decyzji środowiskowych szybsze procedury dla inwestycji rolniczych, by rozwój gospodarstw nie był blokowany biurokracją;
- większa odpowiedzialność organizacji pozarządowych, koniec z bezzasadnymi blokadami inwestycji i nadużyciami przy interwencjach wobec zwierząt;
- skuteczna walka z ASF i odbudowa pogłowia trzody chlewnej realne działania w terenie i wsparcie dla hodowców, by Polska odzyskała samowystarczalność w produkcji wieprzowiny;
- ochrona polskiej ziemi rolnej grunty w rękach rolników indywidualnych, a nie kapitału spekulacyjnego;
- definicja „rolnika aktywnego” – dopłaty tylko dla tych, którzy faktycznie produkują żywność, a nie dla „papierowych gospodarstw”.
– To nie są puste hasła, ale konkretne rozwiązania przygotowane przez rolników dla rolnictwa – napisali rolnicy.
Wdrożenie w życie powyższych postulatów może rozwiązać problemy, z którymi mierzy się polska wieś i rolnicy. Wielu z nich ma nadzieję na to, że nowy minister rolnictwa wsłucha się w głos praktyków i zamiast obiecywać zmiany, naprawdę podejmie realne działania.
Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz na podst. FB/OOPR
