10 tys. zł dopłaty dla małych gospodarstw? UE planuje uproszczenia od 2026 rokuCanva
StoryEditorrolnictwo w UE

10 tys. zł dopłaty dla małych gospodarstw? UE planuje uproszczenia od 2026 roku

30.07.2025., 10:00h

Unia Europejska szykuje zmiany dla rolników. Od 2026 roku małe gospodarstwa będą mogły liczyć na uproszczenia i 10 tys. zł dopłaty.

UE planuje uproszczenia od 2026 roku

Czy spełni się w końcu marzenie rolników: mniej papierologii i więcej pieniędzy? Od dość dawna rolnicy głośno mówią, że biurokracja ich przytłacza, ale odzewu jak do tej pory nie było. Unia Europejska zdaje się, że jednak usłyszała te głosy, bo trwają prace nad przepisami deregulacyjnymi, które mają uprościć WPR. A ich głównym celem jest właśnie ograniczenie formalności, zmniejszenie liczby kontroli i przyspieszenie wypłaty środków dla rolników. Zmiany miałyby wejść w życie już od stycznia 2026 roku.

10 tys. dopłaty dla małych gospodarstw?

Dobrą wiadomością dla drobnych gospodarstw jest to, że według postanowień, będą mogły liczyć na 10 tys. zł dopłaty rocznie bez natłoku dokumentów, bez skomplikowanych sprawozdań, i co za tym idzie - bez niepotrzebnego stresu. Mali rolnicy mają być zwolnieni z niektórych przepisów środowiskowych i mieć realną szansę na płatność na rzecz rolnictwa ekologicznego.

Ekologia będzie się opłacać?

Zmiany przepisów unijnych mają dotyczyć też kwestii środowiskowych. Unia planuje, by działania rolników na rzecz przyrody były prostsze i… nagradzane. Zwłaszcza biorąc pod uwagę ochronę torfowisk i terenów podmokłych. Jeśli rolnik dba o środowisko, to będzie mógł liczyć na dodatkowe wsparcie. Natomiast ekologiczne gospodarstwa z certyfikatem mają zostać uznane z automatu za spełniające niektóre z unijnych warunków środowiskowych, które są konieczne, by otrzymały dofinansowanie. A co z kontrolami? Otóż planowana jest tylko jedna kontrola rocznie w gospodarstwie i to z wykorzystaniem nowych technik, takich jak satelity.

Jak mówi europosłanka Elżbieta Łukacijewska, która jest zaangażowana w prace nad tą reformą:

- Rolnicy powinni mieć świadomość, że jeśli coś chronią, to jest dodatkowa łatwość, nagroda.

Chodzi o to, by zachęcać do zrównoważonego gospodarowania, ale nie przez kary i zakazy, tylko przez pozytywne bodźce.

Konkurencyjność ma powrócić

Kolejnym ważnym punktem jest ochrona konkurencyjności unijnego rolnictwa. Bruksela chce zadbać o to, by rolnicy z Europy nie musieli walczyć na rynku z produktami i usługami z krajów, gdzie nie obowiązują te same - bardzo restrykcyjne dla unijnych rolników - normy środowiskowe i jakościowe.

– Jeśli chcemy, żeby polscy i europejscy rolnicy realizowali bardzo wysokie standardy, to nie może być tak, że nie wymagamy takich standardów spoza Unii – podkreśla Elżbieta Łukacijewska – To uderza w konkurencyjność, uderza w nasz rozwój, nasze przychody.

Polska liderem wsparcia unijnego dla rolnictwa

Warto dodać, że nasz kraj jest jednym z liderów wsparcia dla rolnictwa. Europosłanka na swoim facebooku pisze:

- Polska z budżetem ponad 25 miliardów euro jest jednym z największych beneficjentów wspólnej polityki rolnej. Te środki trafiają nie tylko do rolników na wsparcie dochodów, ale ponad 40% w ramach Krajowego Planu Strategicznego, który realizujemy w Polsce, jest przeznaczane na cele klimatyczne, klimatyczno-środowiskowe.

Prace nad Omnibusem w toku

Prace nad Omnibusem, czyli pakietem uproszczeń dla rolników trwają, wszystko wskazuje na to, że zmiany wejdą w życie od 1 stycznia 2026 roku. Czy to oznacza, że już niebawem polscy rolnicy, szczególnie właściciele drobnych gospodarstw odetchną z ulgą? Czy mogą spodziewać się realnych uproszczeń w postaci ograniczenia sprawozdawczości, kontroli i łatwiej dostępnych pieniędzy?

- Idziemy szybkim trakiem, szybką ścieżka, aby te przepisy mogły już funkcjonować od 2026 roku – mówi posłanka do Parlamentu Europejskiego.

źródło: https://biznes.newseria.pl

Agnieszka Sawicka

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 14:22