Czy czeka nas klęska urodzaju rzepaku?K.Sierszeńska/arch. Topagrar
StoryEditorCeny rzepaku

Złe informacje dla rolników. Ceny rzepaku runą po żniwach

05.05.2023., 19:37h
Zapowiadają się bardzo dobre zbiory rzepaku, zarówno w UE, jak na świecie. W związku z tym istnieje ryzyko, że po żniwach ceny skupu nasion mocno spadną.

KE prognozuje rekordowe zbiory rzepaku w UE: prawie 20 mln ton!

W najnowszej, kwietniowej prognozie Komisja Europejska przewiduje rekordowe zbiory rzepaku – aż 19,8 mln ton. To o 1 proc. więcej niż rok temu i o 15 proc. więcej od średniej pięcioletniej. Będą to także drugie co do wielkości zbiory w historii – w 2014 roku zebrano 21,8 mln ton.

Powierzchnia uprawy rzepaku ozimego w UE ma być najwyższa od 5 lat  i wynieść 6 mln ha ze względu na wysokie ceny w okresie siewu i sprzyjające łagodne warunki zimą.

Zbiory rzepaku w Rumunii wyższe o 33 proc.

Zdaniem KE więcej rzepaku zbierze Francja, Niemcy, Litwa i Węgry. Największy wzrost zanotuje jednak Rumunia. Natomiast w Polsce i Danii żniwa będą mniej udane.

Ze względu na łagodne temperatury i ponadprzeciętne ilości opadów, rzepaki na niemieckich polach są w bardzo dobrej formie. KE zakłada, że zbiory w tym kraju w 2023 roku będą na poziomie 4,5 mln ton. To o około 232 tys. ton więcej niż w roku poprzednim.

Również we Francji zbiory rzepaku będą wyższe niż rok temu i wyniosą 4,6 mln ton. Taki wynik da Francji pierwsze miejsce wśród największych producentów rzepaku w UE.

Ale największy wzrost zbiorów odnotują Rumuni. KE przewiduje, że nasion będzie o 33 proc. więcej niż rok temu, czyli 1,6 mln ton.  

Większe zbiory rzepaku zapowiadają się także w Czechach, na Litwie i na Węgrzech.

Polscy rolnicy zbiorą mniej rzepaku niż rok temu

Z kolei w Polsce, która zajmuje trzecie miejsce wśród najważniejszych producentów w UE, zbiory mają być o ok. 8 proc. niższe niż rok wcześniej. Wg KE wyniosą 3,4 mln ton. Ale i tak będą wyższe od średniej wieloletniej, a poza tym trzeba pamiętać, że poprzedni rok był rekordowy pod względem zbiorów rzepaku w Polsce. 

- Prognozujemy, że rzepak będzie lepiej plonował o 3 proc. od średniej wieloletniej warunków pogodowych - ocenia Andrzej Doroszewski z Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach, cytowany przez PAP.

Tu warto zaznaczyć, że Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku i Roślin ma dużo wyższe szacunki zbiorów. Zdaniem tej organizacji Polska poprawi ubiegłe rekordowe 3,8 mln ton na 4,0 mln ton.

Zapowiadają się rekordowe zbiory rzepaku na całym świecie

Rzepaku będzie więcej także na rynkach światowych. W kwietniowym raporcie USDA podniosła zbiory rzepaku o 0,9 mln ton (m/m) do rekordowych 87,2 mln ton. Jest to o 12,7 mln ton (+17,0%) więcej niż w sezonie 2021/22.

Wygląda więc na to, że czeka nas klęska urodzaju. Tak wysokie zbiory nie wróżą wysokich cen. Wręcz przeciwnie – odbudowa zapasów roślin oleistych spowoduje kontynuację spadku cen. Jeśli dodamy do tego bardzo dobre prognozy zbiorów wszystkich nasion oleistych wśród ich największych producentów i eksporterów, możemy założyć, że po żniwach ceny rzepaku w Polsce runą w dół. Oczywiście sytuacja może ulec zmianie, jeśli np. Rosja zerwie porozumienie w sprawie ukraińskiego eksportu zbóż roślin oleistych przez Morze Czarne lub mocno wzrosną cen ropy naftowej. Na cenę będzie miał wpływ także przebieg pogody w dalszej części sezonu.

Kamila Szałaj, oprac. na podst. KE, USDA, topagrar.com

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. kwiecień 2024 06:37