StoryEditorWiadomości rolnicze

Korzystne pobudzenie

18.01.2016., 13:01h
  Pobudzone sadzeniaki ziemniaka można wysadzać wcześniej, po ogrzaniu się gleby do 6–7 st. C. Dzięki temu o co najmniej tydzień  ulega skróceniu  okres od wysadzenia do wschodów. Wschody polowe  roślin z sadzeniaków pobudzonych są średnio o 5 dni wcześniejsze niż z sadzeniaków nie poddanych temu zabiegowi.

Poza wyższym plonem plantacja z sadzeniaków pobudzonych jest zdrowsza – niższe są ewentualne straty  powodowane rizoktoniozą i zarazą ziemniaka. Oczywiście pobudzanie nie eliminuje zagrożenia chorobami, ale dzięki temu zabiegowi znacznie mniej wydamy na zabiegi ochrony potrzebne do ich zwalczania.

Wybrać zdrowe

Plantacje ziemniaka wysadzane bulwami  pobudzonymi charakteryzują się bujniejszym i szybszym rozwojem systemu korzeniowego, łodyg i liści oraz lepszym pobieraniem wody i składników pokarmowych. To wszystko ułatwia pielęgnację i ochronę plantacji przez cały okres wegetacji, wpływa na poprawę  jakości plonu, wzrostu zawartości skrobi, zwyżkę plonu, zdrowotność bulw i mniejsze straty przechowalnicze.

Pobudzanie jest polecane przy uprawie odmian o dłuższym okresie wegetacji, które będą zbierane po osiągnięciu dojrzałości.

Pobudzanie bulw polega na przerwaniu ich spoczynku i zapoczątkowaniu procesów związanych  z rozwojem i  wzrostem kiełków.  Procesy te, czyli pierwsza faza  rozwoju nie musi odbywać się na polu. Zanim zaczniemy ingerować i przyspieszać te naturalne procesy bulwy trzeba do tego odpowiednio przygotować. Trzeba je na początku marca przebrać, usunąć  chore bulwy oraz posortować  według wielkości. Dobry sadzeniak musi być zdrowy, nieuszkodzony i odpowiedniej wielkości. Tak przebrane i przesortowane sadzeniaki oczyszczamy z kiełków etiolowanych i nastawiamy do  pobudzania.

Zabieg bez światła

Zabieg pobudzania można przeprowadzić niemalże w każdym pomieszczeniu gospodarskim (magazynie, szopie, pod wiatą, a nawet w kopcu). Przesortowane sadzeniaki składujemy w nowo uformowanej pryzmie, np. w stodole lub innym pomieszczeniu i lekko okrywamy słomą, matami lub plandekami, zabezpieczając w ten sposób przed przymrozkami. Można je także wsypać do przewiewnych worków i umieścić w suchym miejscu na wolnym powietrzu, pamiętając również o ich przykryciu. 

Przykrycie jest ważne, bo zabieg pobudzania należy prowadzić bez dostępu światła. Optymalną temperaturą jest 10°C. Czas pobudzania wynosi ok. 10–14 dni.  

Pobudzone sadzeniaki powinny mieć w zagłębieniach oczek małe białe kiełki (nie powinny wyrosnąć ponad zagłębienie oczek). Przy takiej wielkości kiełków nie ma obawy, że ulegną one obłamaniu w czasie transportu na pole i przy sadzeniu. Jeżeli w partii pobudzanych sadzeniaków znaczny procent bulw nie wypuściło kiełków – należy je wyeliminować i przeznaczyć na paszę. Pobudzone bulwy możemy sadzić zarówno sadzarkami, jak i ręcznie bez obawy uszkodzenia kiełków. 

 

Marek KALINOWSKI

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
03. maj 2024 07:58