StoryEditorchoroby

Pleśń śniegowa znacznie obniża plon zbóż ozimych. Jak ograniczać chorobę?

12.09.2022., 11:09h
Występuje powszechnie w uprawach zbóż ozimych i traw pastewnych w rejonach, gdzie pokrywa śnieżna zimą jest obfita i długo zalega na polach. Jest jedną z wielu chorób fuzaryjnych zbóż i jest uważana za najgroźniejszą chorobą złego zimowania zbóż i traw.

Przy dużej presji pleśń śniegowa może wyrządzać poważne szkody w obsadzie roślin i w skrajnych sytuacjach może znacznie obniżyć plon ziarna. Jak ograniczyć chorobę? Oczywiście przez zaprawianie materiału siewnego. Nie można też przesadzać z gęstością siewu zbóż.

Pleśni śniegowej sprzyja długa zima

Pleśń śniegowa jest chorobą fuzaryjną powodowaną głównie przez grzyb Microdochium nivale, ale czasami przy sprzyjającej pogodzie także inne gatunki grzybów zdolne do rozwoju w niskich temperaturach. Ograniczanie Microdochium nivale jest ważne, bo ten grzyb powoduje również przed- i powschodową zgorzel siewek i jest jednym z kilku sprawców fuzariozy kłosów zbóż.

Pleśni śniegowej sprzyja długa zima, obfitująca w opady i utrzymywanie się pod okrywą śnieżną temperatur zbliżonych do 0°C, ale nie jest to regułą. Czynnikiem decydującym o nasileniu choroby są terminy pierwszych opadów i wiosennego tajania śniegu. Najsilniejsze epidemie tej choroby notowano w sezonach po wczesnych opadach śniegu na niezamarzniętą glebę i utrzymywaniu się powłoki śniegu przez 80 dni. Najbardziej zagrożone pleśnią jest żyto ozime i jęczmień ozimy a jest to spowodowane tym, że te gatunki wytwarzają jesienią największą biomasę.

Źródłem zakażenia grzybami wywołującymi pleśń śniegową są porażone ziarniaki

Pleśń śniegowa nawet w czasie krótkich, łagodnych zim może spowodować pewne straty, szczególnie we wcześnie sianych, dobrze rozwiniętych przed zimą zbożach, w zagłębieniach terenu oraz na wschodnich i północnych stokach pagórków.

Źródłem zakażenia grzybami wywołującymi pleśń śniegową są porażone ziarniaki, gleba i obumarłe resztki roślin, w których grzyb żyje. Zboża w kolejnych fazach rozwoju zakażane są przez zarodniki konidialne grzyba, który rozwija się wraz z kiełkiem i poraża wschodzące rośliny.

Ten rozwój jest w stanie powstrzymać zaprawa nasienna. Rzadszy siew i opóźniony siew także redukuje zagrożenie pleśnią, bo takie łany mają jesienią mniejszą biomasę. W zmianowaniu uproszczonym z dużym udziałem zbóż zagrożenie pleśnią śniegową jest oczywiście większe.

Objawy pleśni w całej okazałości widoczne są wiosną

Oznaki porażenia roślin pleśnią śniegową mogą być widoczne już jesienią. Rośliny wschodzą wtedy nierównomiernie, a siewki pokryte są białoróżową grzybnią. Objawy pleśni w całej okazałości widoczne są wiosną po stajaniu śniegu. Widać wtedy zamarłe rośliny pokryte brudnobiałym lub jasnoróżowym nalotem grzybni i zarodników konidialnych. Potem nalot znika, ale na wcześniej porażonych i martwych już liściach pojawiają się dobrze widoczne brązowe lub czarne punkty otoczni grzyba. Rośliny, które przeżyją wykazują słabsze tempo wzrostu i słabiej krzewią się. Silnie porażone źdźbła wytwarzają na ogół puste kłosy lub ze zredukowaną liczbą ziarniaków.

Nalot grzybni pleśni śniegowej szybko znika z plantacji przy wietrznej słonecznej pogodzie, ale straty są nieodwracalne. Rośliny podejmą oczywiście próbę ratowania potencjału plonotwórczego, ale pod warunkiem, że węzły krzewienia nie zostały zniszczone. Największe straty pleśń śniegowa wyrządza w zasiewach żyta, jęczmienia, a także pszenicy, w tych rejonach, gdzie okrywa śnieżna długo zalega na polach. W dużym stopniu ograniczy ją fakt zaprawienia materiału siewnego.

Ratunkiem szybka dawka azotu

Co robić, jeżeli po roztopach zauważymy objawy chorobowe? Straty możemy ograniczyć stosując jak najwcześniej pierwszą dawkę nawozów azotowych, która zregeneruje nieco rośliny i pobudzi do dokrzewienia. W wyjątkowych przypadkach i jeżeli możliwy jest wjazd maszyn na plantację, dobre efekty może przynieść bronowanie.

Sprawca pleśni śniegowej powoduje głównie straty w postaci przerzedzenia roślin po zimie, ale to nie jedyna strata. Obecność zarodników grzyba podnosi ryzyko wystąpienia innych chorób fuzaryjnych w późniejszych fazach rozwoju zbóż. Najgroźniejsza to oczywiście fuzarioza kłosów. Przypomnę, że podobne objawy do pleśni śniegowej, o czym niedawno pisaliśmy w TPR, powodują sprawcy zgnilizny zbóż ozimych i rzepaku ozimego, czyli grzyby pałecznicy (Typhula). Zboża porażone pałecznicą są szaro zabarwione, a pleśnią – zabarwione na białoróżowo.

Pleśń śniegowa występuje w zbożach i największe straty wyrządza w kolejności w życie, jęczmieniu i pszenicy. Jest też bardzo groźna na użytkach zielonych, a najbardziej podatne są na nią życice

  • Pleśń śniegowa występuje w zbożach i największe straty wyrządza w kolejności w życie, jęczmieniu i pszenicy. Jest też bardzo groźna na użytkach zielonych, a najbardziej podatne są na nią życice

fot. Marek Kalinowski

Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 37/2022 na str. 17.  Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. kwiecień 2024 09:36