StoryEditorzboża

Zabieg T1 w zbożach ozimych musi ograniczyć septeriozę, mączniaka i podsuszk

08.03.2022., 08:03h
Wiosenna ochrona fungicydowa zbóż ozimych ma za zadanie zlikwidować jesienne infekcje sprawców chorób i ograniczyć nowe. Zabieg, jeżeli jest uzasadniony obserwacjami polowymi, powinien być wykonany po ruszeniu wegetacji od początku fazy strzelania w źdźbło do fazy drugiego kolanka, ale w optymalnych warunkach pogodowych.

Tak wczesny zabieg T1 ma sens w technologiach co najmniej dwuzabiegowej ochrony fungicydowej zbóż ozimych. Jeżeli uprawiamy odmiany dość odporne i w dobrym zmianowaniu, umowny zabieg T1 powinniśmy wykonać później, skupiając się na ochronie górnych liści i kłosa.

Jakiej presji chorób zbóż możemy spodziewać się od wczesnej wiosny ?

Jeżeli jednak mamy w gospodarstwie płodozmian zbożowy i pszenicę uprawiamy po pszenicy, ten pierwszy zabieg T1 musi być wykonany wcześnie. Jeżeli warunki termiczne pozwalają to na początku strzelania w źdźbło. Tylko w tym terminie ograniczymy choroby podstawy źdźbła (dwie najgroźniejsze: łamliwość podstawy źdźbła i fuzaryjną zgorzel podstawy źdźbła i korzeni), bo atakują one pierwsze międzywęźle. Tylko w tym terminie dobrze ograniczymy też mączniaka prawdziwego zbóż i traw porażającego pierwsze liście, który bez zwalczania może zawędrować na liść flagowy i kłos.

W praktyce tylko część rolników chroni zboża intensywnie wykonując w pszenicach jakościowych 3 a nawet 4 zabiegi fungicydowe. W ekonomicznej technologii jednozabiegowej lub dwuzabiegowej z terminem ochrony nie należy się spie...

Pozostało 94% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
18. kwiecień 2024 17:59