StoryEditorUprawa

Rekordowe upały i mszyce to większa groźba wirusa BYDV w zbożach ozimych

29.09.2024., 11:00h

Szkodliwość bezpośrednia mszyc polegająca na nakłuwaniu i uszkadzaniu roślin jest istotna, ale najgroźniejszym skutkiem ich obecności jest roznoszenie wirusowej żółtej karłowatości jęczmienia (BYDV).

Nie każda mszyca jest infekcyjna

Wektorami choroby są oczywiście wymienione mszyce, przy czym głównym i najważniejszym jest mszyca czeremchowo-zbożowa, a konkretnie jej formy permanentnie dzieworodne (anholocykliczne). Indukują je upały, a ponieważ były rekordowe, należy się spodziewać tej jesieni olbrzymich problemów z mszycami i wirusami w zbożach

Najczęściej występującym gatunkiem jest mszyca czeremchowo-zbożowa (do 80% populacji wszystkich mszyc w zbożach) zabarwiona w tonacji oliwkowo-brunatnej zasiedlająca wszystkie zboża i kukurydzę. U tej mszycy zaobserwowano zmiany w rozwoju indukowane wysokimi temperaturami, w wyniku których powstają formy permanentnie dzieworodne (tzw. anholocykliczne). To one są praktycznie jedynymi wektorami BYDV i wyjaśnijmy na samym początku, jak do tego dochodzi.

Otóż mszyce czeremchowo-zbożowe rozwijają się holocyklicznie, tj. pojawiają się formy płciowe męskie i żeńskie. Do pełnego rozwoju tych mszyc zakończonego jesienią składaniem jaj, potrzebne są zboża i gospodarz zimowy – czeremcha. Ale kiedy w okresie czerwiec – sierpień (do żniw) zaistnieją konkretne warunki pogodowe, tj. minimum 3 dni z temperaturą śred...

Pozostało 73% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
10. październik 2024 03:37