StoryEditorWiadomości rolnicze

25 tys. rolników protestowało w Hadze. "Rząd wymyślił kłamstwo, aby okraść rolników z ziemi"

13.03.2023., 10:03h
W sobotę 11 marca około 25 tys. rolników protestowało w Hadze przeciwko ograniczeniu emisji azotu z gospodarstw. - Rząd wymyślił kłamstwo, aby okraść rolników z ziemi - alarmowali strajkujący.

Rolnicy walczą o swoje gospodarstwa

11 marca w sobotę tysiące holenderskich rolników ruszyło swoimi traktorami do Hagi, by zaprotestować przeciwko rządowym planom zredukowania o połowę emisji azotu.

Organizatorzy strajków, Farmers Defence Force (FDF) i Samen voor Nederland (SvNL), alarmują, że wprowadzenie tych przepisów doprowadzi do drastycznego ograniczenia liczby gospodarstw hodowlanych w Holandii. Szacują, że co trzecia farma w Holandii upadnie.

Protest rolników w Hadze. Wojsko zawracało ciągniki 

Początkowo w proteście miało wziąć udział 100 tysięcy osób i 5 tysięcy ciągników. Burmistrz Hagi zdecydował jednak, że maksymalnie może to być 25 tysięcy ludzi i tylko dwa ciągniki. Ale rolnicy nie zastosowali się do tych wytycznych i na protest udali się traktorami. Dlatego w mieście pojawiły się oddziały wojska i policji, które zawracały maszyny i siłą usuwały je z dróg. 



Nie obyło się bez incydentów. Jak wynika z policyjnych informacji, koparka przebiła się przez barierkę, dzięki czemu mimo zakazu kilka ciężarówek z demonstrantami mogło wjechać na wiec w Hadze. Kierowca koparki został zatrzymany.

„Rząd wymyślił kłamstwo, aby okraść rolników z ich ziemi”

Ze sceny przemówiło kilku znanych polityków i komentatorów, aby wyrazić poparcie dla rolników.

- Prawdziwym celem jest pozbycie się naszych rolników. Azot nie jest realnym problemem, tylko wymyślonym pretekstem – powiedział Geert Wilders, lider holenderskiej Partii Wolności.

W podobnym tonie wypowiadała się komentatorka holenderskich rolników 

- Nasi rolnicy walczą z najgorszym rodzajem niesprawiedliwości, czyli z rządem, który odwrócił się przeciwko nim. Rząd wymyślił kłamstwo, aby okraść rolników z ich ziemi. Ale my na to nie pozwolimy. Nasi rolnicy są przykładem dla świata - mówiła biorąca udział w proteście Eva Vlaardingerbroek.

Także Mark van den Oever z organizacji Farmers Defense Force zaznaczył, że przyszłość holenderskich rolników wisi na włosku.

- W tym roku i w latach następnych rząd chce bardzo mocno zredukować emisję azotu w naszym kraju. Dąży do likwidacji gospodarstw rolnych, by chronić przyrodę. Poza tym nagina prawo, aby odebrać rolnikom ziemię i pracę – mówił Mark van den Oever.



Ale rząd nadal upiera się przy swoim stanowisku.

- Restrukturyzacja rolnictwa jest nieunikniona – powiedziała minister środowiska Christianne van der Wal, zaznaczając, że powodem tych zmian jest nie tylko ochrona przyrody, ale także zmiany klimatyczne. 

Holandia ma 50 tys. gospodarstw. Należy do największych eksporterów żywności na świecie

W Holandii jest obecnie około 50 tysięcy gospodarstw. Rządowe plany ograniczenia emisji azotu mogą doprowadzić do likwidacji ponad 20 proc. z nich. Szacuje się, że nowe przepisy zmusiłyby do zamknięcia ok. 11 tysięcy gospodarstw, a do radykalnego ograniczenia hodowli aż 17 tysięcy gospodarstw. Niewykluczone, że ok. 3 tysięcy gospodarstw, które leży w pobliżu zagrożonych obszarów przyrodniczych, zostaną wywłaszczone.



Holandia to jeden z czołowych eksporterów żywności na świecie. W ubiegłym roku sprzedała artykuły rolno-spożywcze o wartości 122 mld euro, z czego ok. 25 proc. trafiło do Niemiec. Jeśli przepisy o ograniczaniu azotu wejdą w życie, z pewnością będą miały negatywny wpływ na globalne łańcuchy dostaw żywności.

Podobne protesty rolników odbyły się w Holandii wiosną i latem ubiegłego roku.

Kamila Szałaj, na podst. telegraaf.nl, nos.nl, Samen Voor Nederland, topagrar.com, fot. screen YT, 

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
11. grudzień 2024 03:07