StoryEditorFelietony

Chińska tragedia z ASF jest Europie na rękę

19.09.2019., 13:09h
Gdzie jeden traci, tam inny zyskuje... Jak przez pryzmat tej odwiecznej prawdy aktualną sytuację na światowym rynku wieprzowiny postrzegają redaktorzy naczelni "Tygodnika Poradnika Rolniczego"?

ASF pożarł kolejny kraj – Filipiny. „Nie ciesz się dziadku z czyjegoś wypadku”, ale Europa zyska nowy rynek, dużo mniejszy niż chiński, ale jednak, zwłaszcza że 2/3 tamtejszych świń pochodzi z małych gospodarstw, najbardziej narażonych na ASF. 

Żeby ludzie nie wyszli na ulice

W Chinach sytuacja stała się na tyle trudna, że w jednej z prowincji (tej, w której leży Hongkong, centrum przemysłowe Shenzen i miasto Kanton, łącznie ponad 100 mln ludzi) władze rzuciły na rynek wieprzowinę z rezerw państwowych, aby uspokoić sytuację i zatrzymać wzrost cen.  

Wojna, w której ofiarami są rolnicy

Chińska tragedia z wieprzowiną jest Europie na rękę. Widać to po cenach skupu świń, także w Polsce. Zwłaszcza że Amerykanie, a konkretnie prezydent Donald Trump, postanowił wypowiedzieć Chinom wojnę (na szczęście handlową), której skutkiem są wysokie cła na amerykańską wieprzowinę.

Na wojnie zazwyczaj giną „ci co żywią i bronią”, a więc rolnicy. I ich także prezydent Trump złożył w ofierze. Piszemy także, bo skąd my to znamy? Ano z własnego podwórka. Czy to nie producenci żywności zapłacili najwyższą cenę za sankcje przeciw Rosji, która robi kokosowe interesy rzucając na nasz rynek miliony ton węgla?

Krzysztof Wróblewski
Paweł Kuroczycki
redaktorzy naczelni "Tygodnika Poradnika Rolniczego"
(fot. Pixabay)

 

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2024 06:42