Stefan Kowalski, prezes Ziarna, zaproponował wierzycielom restrukturyzację zadłużenia, która zakładała umorzenie sporej jego części. Ostatecznie nie doszło do tegoTomasz Ślęzak
StoryEditorINTERWENCJA

Pomoc dla rolników skrzywdzonych przez Ziarno

09.09.2023., 17:00h
Tomasz ŚłęzakTomasz Śłęzak
Sprawa spółki Ziarno do dziś nie została rozstrzygnięta. Żniwa 2019 roku były ostatnimi, kiedy prowadziła skup ziarna. Pod koniec 2019 roku firma przestała płacić za dostarczony surowiec. Z jej magazynów zniknęło zboże wyceniane na dziesiątki milionów złotych. Poszkodowanych zostało ponad 800 producentów rolnych, a zobowiązania firmy miały wynieść 35 mln zł. Okazuje się, że będą oni mogli ubiegać się o środki z Funduszu Ochrony Rolnictwa.

Problemy rolników, którzy sprzedawali do Ziarna

Spółka Ziarno powstała w 2006 roku. W 2019 r. rolnicy po raz pierwszy nie dostali płatności za dostarczone zboże. Zarząd spółki Ziarno złożył wniosek do sądu o restrukturyzację. Firma formalnie nadal działała, ale zarządzał nią nadzorca wyznaczony przez sąd. Funkcjonowała jeszcze przez wiele kolejnych miesięcy.

W grudniu 2021 r. na polecenie Prokuratury Okręgowej w Toruniu policjanci zatrzymali Stefana K. – prezesa, i Janusza P. oraz Macieja A. – członków zarządu Ziarna, w sprawie oszustwa na szkodę kontrahentów spółki, w wyniku którego doszło do wyrządzenia szkody o łącznej wartości około 27 mln zł. Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych (100 tys. zł wobec Stefana K. i po 50 tys. zł wobec Janusza P. i Macieja A.), oraz zakazu opuszczania kraju.

Ponad 100 mln zł w Funduszach

Funduszy Promocji Żywności jest dziesięć. Najbardziej zasobny w 2023 roku był Fundusz Promocji Mięsa Drobiowego. Dysponował środkami na promocję wynoszącymi prawie 28 mln zł. Fundusz Promocji Mleka w tym roku wyda ponad 15 mln zł. O tym, ile środków jest w danym funduszu, decyduje skala produkcji danego surowca. To dlatego w Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego było do wydania ponad 15 mln zł, Wołowego niemal 12 mln zł, a Promocji Ziarna Zbóż i Przetworów Zbożowych ponad 11,6 mln zł. Dla porównania – Fundusz Promocji Mięsa Końskiego dysponował budżetem wynoszącym tylko 150 tys. zł, a Owczego 22,5 tys. zł. Wrażenie robi zsumowana kwota na promocję, jaką dysponowały w 2023 roku wszystkie fundusze – łącznie na promocję mogły one przeznaczyć ponad 102 mln zł.

Śledztwo w tej sprawie jest przedłużone do 31 października 2023 roku. Podejrzanym nie zostały ogłoszone nowe zarzuty. O planowanych czynnościach nie informujemy – przekazał nam Andrzej Kukawski, rzecznik prokuratury w Toruniu.

Z początkiem lipca 2023 roku weszła w życie ustawa o Funduszu Ochrony Rolnictwa. Ustawodawca deklaruje, że jej celem jest stworzenie możliwości prawnych gwarantujących producentom rolnym rekompensatę z tytułu utraty przychodów z prowadzonej przez nich działalności rolniczej w przypadku upadłości nabywców produktów rolnych. Podobnie jak ma to miejsce w przypadku Funduszy Promocji Żywności, na FOR składać się będą rolnicy. Jego dochody stanowić będą bowiem wpłaty dokonywane przez podmioty skupujące. Kiedy jakaś firma kupująca płody rolne upadnie, Fundusz ma udzielić pomocy rolnikom, a następnie w procesie upadłościowym KOWR będzie się starał odzyskać pieniądze.

Do wpłat na Fundusz zobowiązane są podmioty skupujące będące podatnikami podatku od towarów i usług. Wpłaty są naliczane w wysokości 0,125% wartości produktów rolnych bez VAT. Dla porównania, w przypadku Funduszy Promocji Żywności wpłaty wynoszą 0,1% wartości netto skupowanego surowca. Wyjątek stanowi Fundusz Promocji Roślin Oleistych, w przypadku którego stawka wynosi 0,2%, oraz Fundusz Promocji Mleka, do którego podmioty mleczarskie wnoszą 0,001 zł od każdego skupionego przez nie kilograma mleka.

Wpłaty na Fundusz Ochrony Rolnictwa mają być dokonywane z początkiem 2024 roku. Ustawodawca przewidział, że ministerstwo rolnictwa ma przekazać do KOWR dotację w wysokości 50 mln zł na wypłatę rekompensat za surowiec dostarczony w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2022 roku.

W przypadku rolników poszkodowanych przez firmę Ziarno pojawiła się wątpliwość prawna

Zwróciła na nią uwagę Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza. Za niewypłacalność przepisy ustawy uznają wydanie przez sąd postanowienia o ogłoszeniu upadłości podmiotu skupowego, jak również wydanie postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego. Ze spółką Ziarno sprawa jest bardziej złożona, ponieważ przestała ona płacić za zboże w drugiej połowie 2019 roku. Został następnie złożony wniosek o postępowanie restrukturyzacyjne, który zakładał znaczne umorzenie wierzytelności. Został on otwarty postanowieniem Sądu Rejonowego w Toruniu 5 lutego 2020 roku. Wierzyciele nie zgodzili się na restrukturyzację. Sąd ją więc odrzucił, a Ziarno odwołało się od decyzji. Ostatecznie Sąd Rejonowy w Toruniu wydał postanowienie o upadłości spółki Ziarno 24 maja 2022 roku.

I tu zrodziła się pewna wątpliwość. Ustawa przewiduje, że środki z Funduszu Ochrony Rolnictwa należą się rolnikom poszkodowanym przez firmy skupowe, które stały się niewypłacalne w 2022 roku. Przepisy definiują niewypłacalność jako wydanie przez sąd postanowienia o ogłoszeniu upadłości, jak również wydanie postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego.

W przypadku spółki Ziarno mieliśmy do czynienia z oboma postępowaniami. Kłopot w tym, że restrukturyzację otwarto w 2020 roku, a upadłość ogłoszono w 2022 roku. Stanowisko w tej sprawie zajął zarząd K-PIR.

Za wiążącą datę powstania niewypłacalności Grupy Producentów Rolnych Ziarno sp. z o.o. należy uznać datę ogłoszenia upadłości, to jest 24 maja 2022 roku, przypadającą w okresie, do którego odwołuje się ustawa (od 1 stycznia 2022 do 31 grudnia 2022 roku), przewidując możliwość przyznania rekompensat w 2023 roku. Bez znaczenia prawnego powinna pozostawać natomiast kwestia nieudanego postępowania restrukturyzacyjnego prowadzonego w latach 2020–2021, wiele miesięcy przed wejściem w życie ustawy” – czytamy w stanowisku zarządu K-PIR.

Kluczowe znaczenie ma ustalenie, kiedy nastąpiła faktyczna niewypłacalność

KOWR został poproszony o interpretację przepisów nowej ustawy. Zapytano także, czy rolnicy poszkodowani przez Ziarno mogą składać wnioski o rekompensaty do oddziału terenowego KOWR w Bydgoszczy.

Kwalifikujemy się do ubiegania o zadośćuczynienie z powodu niewypłacenia nam pieniędzy za nasze płody rolne sprzedane do spółki Ziarno. Informację taką mam z KOWR. 50 mln zł przeznaczonych na ten cel wydaje się niewielką kwotą w skali kraju, jednak dobre i to. Zachęcam do składania wniosków – informuje Tomasz Zakrzewski, poszkodowany rolnik z Łążynka i przewodniczący rady powiatowej K-PIR w Toruniu.

Ustawa przewiduje, że wniosek musi zawierać między innymi numer identyfikacyjny producenta rolnego, kwotę wierzytelności netto za produkty rolne oraz wykaz faktur VAT i faktur VAT RR z wyszczególnieniem produktów rolnych, za które producent rolny nie otrzymał pieniędzy. Z chwilą wypłaty rekompensaty następuje z mocy prawa przejście na KOWR wierzytelności producenta rolnego do wysokości wypłaconych rekompensat.

Tomasz Ślęzak
​fot. T. Śleżak

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
02. maj 2024 03:36