Dopłaty bezpośrednie: zamiast buraka satelita pokazuje grykęCanva
StoryEditorDopłaty bezpośrednie 2025

Satelita myli uprawy, rolnicy stracą dopłaty? Ministerstwo reaguje

06.11.2025., 11:00h

Rolnicy alarmują, że satelitarne kontrole ARiMR potrafią się mylić. Zamiast buraka system wskazuje np. grykę, a zamiast rzepaku – drzewka owocowe. – Może to oznaczać utratę dopłat – mówią gospodarze. Ministerstwo rolnictwa zabrało głos i tłumaczy, skąd biorą się takie błędy i co zrobić.

Satelita myli się przy rozpoznaniu upraw? Rolnicy alarmują

Krajowa Rada Izb Rolniczych zwróciła się do ministra rolnictwa z prośbą o pilne działania w sprawie błędów, jakie zgłaszają rolnicy korzystający z monitoringu satelitarnego AMS. System wysyła SMS-y i maile z „żółtymi” lub „czerwonymi” alertami, gdy podejrzewa nieprawidłowości w deklaracjach upraw. Problem w tym, że, zdaniem rolników system często myli gatunki roślin, a potwierdzenie zdjęciem bywa niemożliwe.

Rolnicy: system myli buraki z gryką, a rzepak z drzewkami

Izby Rolnicze przekazały ministrowi, że rolnicy coraz częściej dostają sygnały o rzekomych niezgodnościach. W wielu przypadkach system AMS wskazuje niewłaściwy gatunek roślin.

W piśmie do resortu napisano m.in., że system zamiast buraka cukrowego wskazywał grykę, zamiast rzepaku rozpoznawał drzewka owocowe, a zamiast pszenicy ozimej – pszenżyto.

Gdy pojawia się alert, ARiMR wymaga zdjęcia geotagowanego. Problem polega na tym, że w międzyczasie na wielu polach są już kolejne zasiewy, np. rzepak ozimy, więc nie ma możliwości wykonania zdjęcia poprzedniej uprawy. A brak potwierdzenia może oznaczać utratę dopłat czy ryzyko kar w programach rolno-środowiskowych.

Dlatego samorząd rolniczy prosił o przedłużenie terminów, dodatkowe formy potwierdzania upraw i usprawnienie systemu tak, aby rolnicy nie ponosili konsekwencji za jego niedoskonałości.

Ministerstwo: system AMS ma wady, ale są procedury

Ministerstwo rolnictwa w odpowiedzi potwierdziło, że zna zgłaszane problemy. Jednocześnie podkreślono, że AMS nie jest jedynym narzędziem weryfikacji i nie może być jedyną podstawą nakładania kar.

Resort przypomniał, że powiadomienia wysyłane przez ARiMR mają działać jak „system wczesnego ostrzegania”, który pozwala rolnikowi szybko reagować.

- Jak podkreśla ARiMR, celem jest, aby narzędzie to realnie wspierało rolników w prawidłowym wypełnianiu wniosków, a nie stanowiło dodatkowego obciążenia - czytamy w piśmie.

Dlaczego AMS mylił uprawy? Wyjaśnienie ministerstwa

Ministerstwo odniosło się także do najbardziej nagłaśnianego przykładu – buraka cukrowego. Zauważono, że w 2025 roku zbiory zaczęły się wyjątkowo wcześnie, więc w momencie kontroli na wielu polach uprawy już nie było.

- Wczesny zbiór buraka w niektórych regionach był przyczyną, że roślina ta nie została potwierdzona na polu przez narzędzia systemu satelitarnego - wyjaśnia ministerstwo.

Resort przypomniał, że w takich sytuacjach rolnik może:

  • zrobić zdjęcie geotagowane resztek pożniwnych, pryzm lub plantacji,
  • złożyć wyjaśnienia z datą zbioru lub likwidacji uprawy,
  • dołączyć dokumenty, np. potwierdzenie odbioru buraków do cukrowni.

- Złożenie takich wyjaśnień możliwe jest w biurze powiatowym lub za pośrednictwem aplikacji eWniosekPlus. Okres na złożenie dokumentów trwa do dnia wydania decyzji - tłumaczy ministerstwo. 

I dodaje, że „nie można się zgodzić z twierdzeniem, że ARiMR nie posiada jasnych procedur postępowania w takich sytuacjach. Opisane powyżej procedury stosowane są od 2023 roku"

Ministerstwo podkreśla również, że oprócz systemu AMS są też kontrole terenowe i teledetekcyjne z wykorzystaniem zdjęć lotniczych o wyższej jakości.

Kamila Szałaj

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 23:42