Ciekawostki

Maszyny rolnicze z klocków LEGO [FOTO, FILM]

4500 elementów, 13 silników i niezliczona ilość roboczogodzin… Legendarny kombajn Claas Lexion 760 z hederem Cerio 770 to jeden z największych kombajnów na świecie. I niejedyna maszyna rolnicza, która powstała we… wrocławskim mieszkaniu.

Lexion w skali 1:17 robi wcale nie mniejsze wrażenie. Aż trudno uwierzyć, że powstał z klocków LEGO. Ale jeszcze bardziej niesamowite jest to, że nie jest to gotowy zestaw ze sklepowej półki. Został nie tylko wykonany, ale i zaprojektowany od podstaw przez Michała Skorupkę, pasjonata zarówno techniki rolniczej jak i klocków LEGO

(Prawie) w pełni funkcjonalny kombajn z dwuosiówką do transportu hedera

To nie jest tanie hobby. Pan Michał, znany w internecie jako Eric Trax, poświęca mu nie tylko swój wolny czas, ale i sporo pieniędzy. Efekty jednak zachwycają internautów z całego świata. Bo odtworzenie bryły istniejącej maszyny z kanciastych klocków to nie koniec. Najciekawsze (jak to w maszynach) jest to, co w środku.

Ważący 4,6 kg kombajn ma napęd, skrętną oś, oświetlenie robocze. Heder (kolejny kilogram) jest oczywiście podnoszony i elektrycznie obracany. Mamy też młocarnię, sieczkarnię i elewator. Klapy podnoszą się dzięki siłownikom śrubowym, rura służąca do wysypywania ziarna otwiera się automatycznie… Zobaczcie zresztą sami:

Samojezdny opryskiwacz z regulowanym prześwitem? Amazone Pantera z klocków LEGO

Obie osie skrętne, napęd na 4 koła, zmienny prześwit. Wypisz wymaluj Pantera.

I tak jak w rzeczywistości największe wrażenie robi, kiedy „rozwinie skrzydła”. Oczywiście belka opryskiwacza rozkłada się automatycznie. W modelu ma aż… 1,4 metra szerokości! I tym razem nie sposób wyjść z podziwu, że to wszystko zostało odtworzone z taką dbałością o szczegóły. A przecież ilość kształtów klocków, nawet LEGO, jest ograniczona i trzeba się sporo nagłówkować, by coś dopasować. Jak widać, Polak potrafi!

Dumni z polskiej myśli technicznej

Oczywiście, pan Skorupka nie jest jedynym takim pasjonatem na świecie, ani nawet w Polsce, ale nie sposób nie wyróżnić jego rozmachu i dbałości o detale. I to funkcjonalne detale. A skoro nie mamy zbyt wielu sukcesów w projektowaniu i budowie maszyn w skali makro, dobrze wiedzieć, że co kilka miesięcy powstaje w naszym kraju jakiś New Holland, John Deere, czy Fendt. A najnowszym, październikowym dzieckiem jest ładowarka Scorpion 756. Więcej możecie zobaczyć w galerii.