Koniec fikcyjnych dopłat. Definicja aktywnego rolnika już w lipcu?Envato Elements
StoryEditoraktywny rolnik

Koniec fikcyjnych dopłat. Definicja aktywnego rolnika już w lipcu?

07.07.2025., 14:00h

Czy definicja „aktywnego rolnika” zakończy erę fikcyjnych dopłat? Ministerstwo rolnictwa szykuje projekt ustawy, który ma uporządkować system wsparcia i skierować go do "prawdziwych" gospodarstw. I to już w lipcu.

Nowa definicja już w lipcu?

Już wkrótce może zakończyć się era fikcyjnych dopłat. Ministerstwo rolnictwa chce wreszcie zdefiniować, kto faktycznie jest rolnikiem aktywnym. To ma zakończyć spory i kierować pieniądze tam, gdzie powinny trafić.

Temat definicji aktywnego rolnika wrócił podczas konferencji 3 lipca 2025 roku, podsumowującej dotychczasowe prace polskiej prezydencji w Radzie UE. Wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski jasno zaznaczył, że celem zmian jest sprawiedliwy podział pieniędzy:

– Pieniądze mają trafiać do właściwych adresatów – podkreślił Krajewski.

Resort chce skończyć z dopłatami dla osób, które nie prowadzą faktycznej działalności rolniczej, a tylko wykorzystują ziemię jako źródło dochodu z dopłat. Krajewski zaznacza, że nie chodzi o pozbawienie dopłat tych, którzy rzeczywiście pracują na gospodarstwie, ponoszą koszty, chcą gospodarstwa rozwijać i je modernizować.

Dla kogo dopłaty po 2027 roku?

Resort rolnictwa konsultacje nad zdefiniowaniem aktywnego rolnika rozpoczał już w styczniu tego roku. Propozycja jest jasna: aktywnym rolnikiem z automatu ma być każdy, kto prowadzi faktyczną produkcję, czyli hoduje zwierzęta, sieje zboża, korzysta z ekoschematów i ma zarejestrowane stada w IRZplus. Krótko mówiąc, jak zaznaczył Krajewski, ponosi koszty produkcji i inwestuje w rozwój i modernizację gospodarstwa. Tacy gospodarze nie będą musieli niczego dodatkowo udowadniać.

Ale co z tymi, którzy dziś dostają dopłaty, a nie mają faktycznych kosztów? Dla tej grupy, a mowa tu o setkach tysięcy gospodarstw, ministerstwo planuje szczegółowe kryteria kosztowe i przychodowe. Będą musieli pokazać faktury, umowy kontraktacji, koszty nawozów czy usług rolniczych. Wszystko po to, by zlikwidować fikcyjne dopłaty, które często trafiały do tzw. „rolników z Marszałkowskiej”.

Kto będzie uznany za aktywnego rolnika?

Jak już informowaliśmy w styczniu, ministerstwo chce uznać za aktywnych rolników tych, którzy mają zarejestrowane stada zwierząt w IRZplus, a to ok. 361 tysięcy gospodarzy. Do aktywnych rolników mieliby zaliczać się także pobierający dopłaty bezpośrednie związane z produkcją roślinną, realizujący ekoschematy. To kolejne 338 tysięcy osób. W sumie automatycznie za aktywnego rolnika na podstawie powyższych wytycznych uznano by 570 tys. rolników. 

Jak ARiMR zweryfikuje rolnika?

Co z pozostałymi 660 tysiącami rolników, którzy obecnie pobierają dopłaty bezpośrednie? Według projektu, kluczowe będzie wykazanie realnych kosztów lub przychodów z produkcji rolnej. Resort rozważa m.in. minimalny koszt na hektar, który musi być poniesiony, żeby gospodarstwo nie było fikcyjne. Mówi się o kwocie zbliżonej do podstawowego wsparcia dochodów, czyli ok. 483 zł na hektar rocznie.

Rolnicy podzieleni

Prace nad zmianą definicji "aktywnego rolnika" wywołały szeroki oddżwięk i podzieliły rolników. Jedni popierają pomysł, bo mają dość "pseudorolników" blokujących prawdziwy rozwój wsi. Z kolei część mniejszych gospodarstw obawia się, że nowe przepisy ich wykluczą i zmuszą do czasochłonnej biurokracji. Organizacje rolnicze podreślały, że kryteria powinny być uczciwe i nie faworyzować tylko dużych producentów. Część rolników uważało też, że wśród kryteriów aktywnego rolnika nie powinno być ekoschematów, ponieważ ich zadeklarowanie nie oznacza faktycznej produkcji.

Konflikty na wsi też do rozwiązania

Z defincją "aktywnego rolnika" wiąże się też drugi temat - jak zaznacza wiceminister Krajewski. Mianowicie zachowanie funkcji produkcyjnej wsi. Rolnicy, którzy chcą się rozwijać, coraz częściej po prostu nie mogą. Trzeba uporządkować więc sporne sytuacje na terenach wiejskich, ograniczyć skargi nowych mieszkańców wsi, pochodzących z miast, na uciążliwe zapachy i odgłosy. Wprowadzić zmiany do kodeksu wykroczeń, tak, by nie karać rolników za prace wykonywane choćby po zmroku.

Krajewski podczas konferencji przypomniał:

– Ten, który był pierwszy, ma większe prawa – odnosząc się do potrzeby ochrony produkcyjnej funkcji wsi.

Co dalej?

Ministerstwo zapowiada, że projekt ustawy powinien być gotowy jeszcze w lipcu, a do końca roku przeprocedowany w Sejmie. Czy to faktycznie zakończy erę fikcyjnych dopłat? Czy obawy małych rolników okażą się błędne? To dopiero po wdrożeniu przepisów. Jedno jest pewne, że od 2028 roku definicja aktywnego rolnika zadecyduje, kto otrzyma pieniądze z Unii Europejskiej, a kto nie.

Agnieszka Sawicka 

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 18:21