
Sprawa Szymona Kluki absurdem 2024 r.
We wrześniu 2024 r. Polskę obiegła historia rolnika spod Łodzi, Szymona Kluki, który od lat toczył spór z sąsiadami, a przedmiotem konfliktu był zapach wydobywający się z prowadzonych przez niego chlewni. Jak się wówczas okazało, nie była to zwykła, sąsiedzka sprzeczka, lecz poważne starcie, które swój finał znalazło w sądzie. Niestety, sędzina rozpatrująca sprawę na podstawie „doświadczenia sensorycznego” zdecydowała o nałożeniu na Klukę kary o łącznej wartości 120 tys. zł, dodatkowo obciążając go nakazem m.in. założenia lepszej wentylacji w chlewni.
Więcej o sprawie Szymona Kluki przeczytasz TUTAJ.
Środowisko rolnicze nie mogło zrozumieć postępowania sąsiadów rolnika spod Łodzi, którzy przecież świadomie wybrali działkę w sąsiedztwie gospodarstwa, gdzie hodowane są świnie. Sprawa Szymona Kluki odbiła się echem, powstały zbiórki w celu wsparcia hodowcy w spłacie długu, jednak to nie wystarczy.
W związku z nawarstwiającymi się absurdami mającymi związek z przeprowadzką miastowych na wieś i podważaniem zasadności prowadzenia hodowli zwierząt Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego we współpracy z Polską Radą ds. Wieprzowiny postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zrealizować projekt w nadziei, że polski rolnik wreszcie będzie mógł się czuć bezpiecznie.
Ochrona terenów wiejskich na przykładzie Francji
Jak przypomina UPEMI, kiedy sprawa Szymona Kluki stała się publiczna, a w jego gospodarstwie zawitał sam Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Czesław Siekierski, rozpoczęto dyskusje dot. wprowadzenia rozwiązań prawnych, które pozwoliłyby ochronić tereny wiejskie, tak jak ma to miejsce we Francji. Wówczas UPiPPM zaproponowała rozwiązanie mające na celu rozpoczęcie procesu wprowadzania zmian prawnych.
– W porozumieniu z organizacjami zrzeszonymi w Polskiej Radzie ds. Wieprzowiny rozpoczynamy realizację projektu, którego bezpośrednim efektem będzie przedstawienie propozycji zmian prawnych, wzorowanych na rozwiązaniach wprowadzonych we Francji, mających na celu ograniczenie możliwości pozywania rolników za prowadzoną przez nich działalność rolniczą. Dodatkowo projekt obejmie kampanię społeczną, która ma uświadamiać konsekwencje gospodarcze i środowiskowe wynikające z przekształcania terenów wiejskich w obszary zabudowy jednorodzinnej – mówi prezes UPEMI Wiesław Różański.
Koniec z pozywaniem rolników za zapachy?
Główny cel projektu finansowanego przez Fundusz Promocji Mięsa Wieprzowego stanowi szczegółowa analiza prawna rozwiązań, które dotychczas były stosowane we Francji. Jak zaznacza UPEMI, we Francji sprawa została rozwiązana po utworzeniu dwóch ustaw.
Jedną z nich, która była szeroko komentowana przez polskie środowisko rolnicze, okazała się ustawa o ochronie sensorycznego dziedzictwa francuskiej wsi, czyli dźwięków i zapachów typowych dla środowiska wiejskiego z roku 2021. W ówczesnej formie była jednak nieskuteczna, ponieważ w przepisach francuskiego kodeksu cywilnego istniał przepis, umożliwiający mieszkańcom miast pozywanie rolników za „nadmierne zakłócanie relacji sąsiedzkich” bez względu na obowiązującą ustawę o sensorycznym dziedzictwie terenów wiejskich. Jednak w roku 2024 francuski parlament przyjął nowelizację w kodeksie cywilnym, dzięki której wyżej przedstawiona sytuacja już się nie powtórzy.
Co trzeba zmienić w polskim prawie, by rolnicy na wsi byli bezpieczni?
Zdaniem ekspertów, ucząc się na błędach Francuzów, warto byłoby rozpocząć realizację projektu od szczegółowej analizy polskiego kodeksu cywilnego. Warto jednak zaznaczyć, że eksperci podkreślają, iż tego typu zmiany powinny dotyczyć wyłącznie rolników prowadzących działalność, zanim mieszkańcy miasta, z którymi sąsiadują, sprowadzili się na wieś. Dopiero wówczas, gdy kwestia dot. kodeksu cywilnego zostanie uregulowana, nastąpi analiza i jeśli będzie to konieczne, zmiana przepisów dot. planów zagospodarowania przestrzennego oraz wydawania pozwoleń na budowę. Koniec realizacji projektu został zaplanowany na pierwszą połowę 2025 r. Wówczas MRiRW otrzyma obszerny raport, który będzie zawierał propozycje zmian prawnych oraz opinii w tym zakresie wyrażonych przez „przedstawicieli organizacji branżowych reprezentujących hodowców i producentów trzody chlewnej w Polsce”.
Rozwój wsi a jej dziedzictwo
Jak podkreślają eksperci, celem realizacji projektu jest nie tylko ochrona interesów rolników, ale również zapewnienie godnych warunków do życia zarówno im, jak i osiedlającym się na wsi mieszkańcom miast. Zdaniem specjalistów, należy bezzwłocznie osiągnąć równowagę między rozwojem obszarów wiejskich a zachowaniem ich tradycyjnego charakteru, a pomóc w tym może nowelizacja prawa na przykładzie francuskich rządzących. Rolnicy pokładają głębokie nadzieje w działaniach UPEMI, liczą na konstruktywny dialog z decydentami, po którego przeprowadzeniu z efektów będą zadowoleni zarówno oni, jak i nowi mieszkańcy wsi.
Przeczytaj również:
Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz
Źródło: biuro.mediacontact.pl