Poprawę ogólnej sytuacji sygnalizowali rolnicy we wszystkich województwach
Podobne tendencje zaobserwowano w ocenach dotyczących opłacalności produkcji rolniczej oraz popytu na produkty wytwarzane w gospodarstwach. Wartości wskaźników nadal były jednak ujemne, a mimo poprawy nastrojów wśród rolników oceny zmian koniunktury w drugim półroczu 2024 r. pozostały pesymistyczne. Najbardziej pesymistycznie zmiany opłacalności produkcji i popytu oceniają rolnicy z województw: wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego oraz opolskiego. Z kolei największą poprawę ocen koniunktury w skali roku zaobserwowano wśród użytkowników gospodarstw o powierzchni 50 ha i więcej.
Co sprzyja rozwojowi wg rolników?
W 2024 r. użytkownicy gospodarstw rolnych jako najważniejszy czynnik sprzyjający rozwojowi gospodarstw wskazywali możliwość korzystania z unijnego wsparcia. Jest to istotne dla 63,5% rolników. Aczkolwiek w 2024 r. głównym źródłem finansowania wykorzystywanym przy prowadzeniu gospodarstwa rolnego pozostały środki własne, na które wskazało ponad 90% rolników. Udział w finansowaniu działalności unijnym wsparciem zmieniał się w zależności od województwa – od ponad 45% do blisko 78%. Rolnicy chętnie korzystają także z kredytów preferencyjnych.
Co stoi na przeszkodzie, by rozwijać gospodarstwa?
Z kolei główną barierą rozwoju gospodarstw rolnych pozostają zbyt wysokie koszty produkcji. Na wysokie ceny pasz, nawozów, środków ochrony roślin, usług rolniczych wskazało 68,5% rolników w kraju (w 2023 r. 70,2%). Bariera ta była szczególnie odczuwalna w gospodarstwach specjalizujących się w produkcji roślinnej.
Drugą kluczową barierą były zbyt niskie ceny zbytu produktów rolnych – utrudnienie to sygnalizowało około 64% rolników (wobec 72% w 2023 r.). Ważnym ograniczeniem okazały się także niekorzystne warunki atmosferyczne, które wskazało ponad 40% gospodarstw rolnych. W przeciwieństwie do dwóch poprzednich trudności znaczenie wpływu niekorzystnych warunków atmosferycznych na działalność rolniczą wzrosło w skali roku o 9,9%. Czynnik ten zyskał na znaczeniu w 12 województwach, przy czym najbardziej w Dolnośląskiem, Opolskiem oraz Podlaskiem.
Szkody związane z powodzią, która miała miejsce we wrześniu 2024 r., zadeklarowało 2,2% rolników biorących udział w badaniu. Najczęściej odczuwali je użytkownicy gospodarstw rolnych w województwach: opolskim, dolnośląskim, śląskim, lubuskim, małopolskim, wielkopolskim i świętokrzyskim. Rolnicy stracili plony i musieli ponieść dodatkowe koszty na oczyszczenie gleby. Tylko 16% z poszkodowanych gospodarstw oceniło wsparcie udzielone przez władze centralne i lokalne jako wystarczające. Dla 27,8% rolników pomoc okazała się częściowo wystarczająca, natomiast 55,9% oceniło ją jako całkowicie niedostateczną.
Rolnicy nadal odczuwają konsekwencje wojny za naszą wschodnią granicą, aczkolwiek w większości województw zmniejszył się odsetek gospodarstw deklarujących poważne lub zagrażające stabilności skutki wojny.
Rolnicy ostrożnie podchodzą do oceny sytuacji w pierwszym półroczu 2025 r. Nadal większość rolników przewiduje pogorszenie opłacalności produkcji.
Magdalena Szymańska
fot. M. Szymańska
