Animalsi idą na wojnę z rolnikami. Obory pod lupą prokuratury Andrzej Rutkowski
StoryEditorRolnicy pod lupą prokuratora

Animalsi idą na wojnę z rolnikami. Obory pod lupą prokuratury

17.09.2025., 15:30h

PETA kontroluje gospodarstwa w których zwierzęta są utrzymywane na uwięzi. Co gorsza, rolników ściga prokurator, a zdjęcia z obór przedstawiające „zaniedbane zwierzęta” zupełnie nie odbiegają od normy. O co dokładnie są oskarżani niemieccy hodowcy bydła?

Rolnicy dostają wezwania do prokuratury

Jak informuje topagrar.com, PETA (People for the Ethical Treatment of Animals) będąca międzynarodową organizacją działającą na rzecz praw zwierząt, zajmującą się m.in. nieetycznymi praktykami w hodowli zwierząt zgłasza niemieckich hodowców bydła do prokuratury, bo jej zdaniem, żyje ono w nieludzkich warunkach.

Rolnik zgłoszony do prokuratury za bydło w kojcu na uwięzi

Jeden z rolników prowadzących gospodarstwo w powiecie Aichach-Friedberg w Bawarii został zgłoszony do prokuratury, ponieważ bydło, które hoduje, znajdowało się w kojcu i dodatkowo było uwiązane.

W ocenie PETA prowadzenie hodowli bydła w ten sposób jest okrutne. Jak twierdzą aktywiści, zwierzęta nie powinny być trzymane tak blisko siebie i nie w klatce z kratami, która ma naruszać obowiązujące standardy hodowli. Co więcej, PETA nie spodobał się fakt, że zwierzęta z tyłu były pobrudzone obornikiem.

Jak pisze topagrar.com, widoczna na zdjęciu poniżej obora jest prawdopodobnie przedmiotem incydentu, jednak niemieccy redaktorzy nie są w stanie zweryfikować autentyczności tej fotografii i jej związku z omawianą sprawą. Fotografia jest jednak autorstwa PETA.

image
Animalsi idą na wojnę z rolnikami. Obory pod lupą prokuratury
FOTO: Peta

Okazuje się, że PETA miała również zastrzeżenia do stanu kopyt bydła, braku ściółki, którą zastępowały jedynie gumowe maty i utrzymywania cieląt w osobnych boksach bez matek.

PETA wystosowała oświadczenie, za którego pośrednictwem poinformowała, że do prokuratury w Augsburgu zostało złożone zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w związku z naruszeniem ustawy o ochronie zwierząt oraz rozporządzenia w sprawie ochrony zwierząt gospodarskich przeciwko osobom odpowiedzialnym za tę działalność.

Brak dobrostanu również w nowych oborach

Zdaniem aktywistów również rolnicy utrzymujący bydło w nowoczesnych oborach nie dbają o ich właściwy dobrostan. Na zdjęciu powyżej widoczne są również brudne ruszty, które zdaniem PETA powinny być bardziej zadbane. Co więcej, aktywiści twierdzą, że w przypadku padnięć martwe zwierzęta nie są usuwane z fermy dostatecznie szybko. Niektóre z nich mają mieć nieopatrzone rany.

W raporcie PETA opisano również ataki słowne i fizyczne na zwierzęta.

Kampania przeciwko hodowli zwierząt w Nadrenii Północnej-Westfalii

Jak przypomina topagrar.com, aktywiści PETA mają swoich sojuszników również w Nadrenii Północnej-Westfalii, którzy nieugięcie prowadzą kampanię przeciwko hodowli zwierząt. Do organizacji miało wpłynąć zdjęcie przedstawiające zwierzęta stojące w oborze na uwięzi, które od czasu do czasu kładą się na kratach służących do odprowadzania odchodów.

Zgłaszający zajście PETA informator twierdził również, ze zwierzęta żyją w niskiej i ciemnej oborze, do której drzwi nie zawsze są otwarte. Również w tym przypadku do prokuratury w Bielefeldzie zostało przekazane zgłoszenie, a aktywiści ponowili apel o wprowadzenie ogólnokrajowego zakazu trzymania zwierząt na uwięzi.

Oto uzasadnienie stanowiska PETA:

Uwiązywanie bydła stanowi okrutne znęcanie się nad zwierzętami w rozumieniu § 17 ust. 2 lit. b) Ustawy o Ochronie Zwierząt. W związku z tym PETA Niemcy złożyła około 100 skarg karnych dotyczących uwięzi od 2016 roku. Już w 2022 roku Sąd Administracyjny w Münster orzekł, że całoroczne uwiązywanie bydła jest nielegalne. Organizacja uznała, że doszło do poważnego ograniczenia niemal wszystkich podstawowych potrzeb chronionych przez § 2 ust. 1 Ustawy o Ochronie Zwierząt.

Protest zablokował wjazd do mleczarni

Nie tylko niemieccy rolnicy, ale również niemieckie mleczarnie mają nie lada utrapienie z aktywistami. W połowie sierpnia informowaliśmy, że członkowie organizacji „Animal Rebelion” zablokowali mleczarnię Sachsenmilch w Leppersdorfie, domagając się uwolnienia zwierząt hodowlanych, o czym więcej przeczytacie TUTAJ.

Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz na podst. topagrar.com

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 13:13