StoryEditorPolicja

Rolnik został oszukany, kiedy kupował ciągnik. Stracił 4 tys. złotych

11.02.2023., 15:02h
Po raz kolejny rolnik padł ofiarą oszustwa. Po raz kolejny dał się nabrać na „okazyjną” cenę ciągnika rolniczego. I wreszcie po raz kolejny stracił pieniądze. Sprawą mieszkańca powiatu sokólskiego zajmuje się policja.

Sokółka. Rolnik chciał kupić traktor na aukcji. Został bez gotówki i ciągnika rolniczego

Podlascy policjanci z Sokółki zajmują się wyjaśnieniem oszustwa internetowego na szkodę jednego z rolników. Mężczyzna został oszukany podczas internetowej aukcji ciągnika rolniczego. Rolnik wypatrzył w serwisie aukcyjnym dobrą okazję, skontaktował się ze sprzedającym, wpłacił zaliczkę i tyle. - Po kontakcie telefonicznym ze sprzedającym wpłacił na wskazane przez niego konto zaliczkę w wysokości ponad 4 tysięcy złotych. Kiedy potwierdził przelew, kontakt ze sprzedającym się urwał. Do chwili obecnej mężczyzna nie otrzymał zamówionego ciągnika, ani też zwrotu zaliczki – podaje starszy sierżant Magdalena Afonin z sokolskiej policji.

Przypadek 37-latka z okoli Sokółki nie jest odosobnionym przypadkiem. Wielu rolników daje się nabrać na tego typu akcje. W niektórych przypadkach policji udaje się wykryć sprawcę oszustwa i odzyskać pieniądze. W innych, jest to niewykonalne.

Policja prosi o uwagę i ostrożność podczas zakupów w sieci

Dlatego policjanci apelują o ostrożność podczas zakupów online. - Kupując w sieci, kierujmy się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego, zachowujmy całą korespondencję ze sprzedawcą, sprawdzajmy czy sklep, bądź osoba prywatna podaje swój adres i numer telefonu oraz pamiętajmy, że mamy możliwość uzgodnienia sposobu płatności za wybrany przedmiot – mówi. st. sierż. Afonin.

Jeśli tylko pojawiły się wątpliwości co do wiarygodności sprzedającego, warto umówić się na „odbiór osobisty” lub wybrać opcje płatności „za pobraniem”, jeżeli nie ma takiej opcji u sprzedającego może to być sygnał ostrzegawczy, że coś jest na rzeczy. Dlatego lepiej wycofać się z transakcji. Ponadto warto pamiętać, by się nabrać na „super promocje” – bardzo często niska cena jest tylko „haczykiem”, na który oszuści „łowią” swoje ofiary. Tak właśnie dał się „złapać” 37-letni rolnik z powiatu sokolskiego.

Michał Czubak
Fot.

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. kwiecień 2024 03:02