StoryEditorWiadomości rolnicze

Szmulewicz przeciwko budowie CPK: ziemia jest dobrem narodowym, a nie dobrem partii

17.08.2022., 08:08h
Wywłaszczanie gruntów pod budowę CPK pokazuje, że rząd kompletnie nie liczy się z mieszkańcami terenów przeznaczonych pod lotnisko. W obronie dorobku ich życia stanął w Sejmie Wiktor Szmulewicz, szef Krajowej Rady Izb Rolniczych.

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego od momentu przyjęcia uchwały przez Radę Ministrów w październiku 2020 r.  wzbudza wiele kontrowersji wśród rolników, którzy z powodu budowy portu są zmuszani do oddania prowadzonych od pokoleń gospodarstw oraz wielu hektarów ziemi uprawnej wysokiej klasy. Plan ustawy zakłada rozpoczęcie prac budowlanych w 2023 r.

Podczas zorganizowanego 4 sierpnia 2022 r. w Sejmie wysłuchania publicznego zgromadziło się ok. 100 osób, które zdecydowały się na wystąpienie, by walczyć w obronie dorobku całego życia. Wśród zgromadzonych szczególne emocje wzbudziło przemówienie Prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych, Wiktora Szmulewicza.

Szmulewicz: “Polska ziemia jest dobrem narodowym, a nie dobrem partii”

Prezes KRIR, Wiktor Szmulewicz podczas wystąpienia nie krył emocji i nie przebierał w słowach. Zdaniem prezesa w łatwy i bezmyślny sposób pozbywamy się gruntów, których zagospodarowanie pod uprawy przyniosłoby wiele korzyści nie tylko dla Polski, ale dla całego świata. Szczególnie, że są to ziemie wysokiej jakości.

-   Ziemia jest naszym dobrem narodowym, a nie dobrem żadnej partii. Ziemia jest dobrem narodowym, a nawet dobrem światowym. Dzisiaj stoimy przed widmem głodu i zmian klimatycznych. Mierzymy się z problemami nieuprawianej ziemi, z brakiem możliwości uprawy ziemi, produkcji żywności w wielu częściach świata, w Europie również, a mimo tego łatwo pozbywamy się ziemi 2 i 3 klasy - komentował Szmulewicz.

Budowa CPK: Rząd nie liczy się z ludźmi

Prezes KRIR odniósł się również do braku poszanowania wartości prywatnej przez Rząd, a wiele słów skierował wprost do wiceministra infrastruktury, Marcina Horały. Zdaniem Szmulewicza problemy, z którym zmaga się obecnie nasz kraj nawarstwiały się przez wiele lat, a wybuch wojny w Ukrainie przyspieszył jedynie ich uwidocznienie.

- Panie Ministrze, Szanowni Przedstawiciele Rządu, staję tutaj w obronie Ziemi Polskiej, pięknej i dobrej. Zgadzam się ze słowami, które dzisiaj padły i z kwestiami, które zostały poruszone. Uważam, że jeśli chcecie dążyć do realizacji tych pomysłów, to kwestia poszanowania prywatnej własności jest sprawą pierwszorzędną, dlaczego? Dlatego, że dziś nasz kraj zmaga się z problemami wynikającymi z wojny trwającej w Ukrainie, z problemami dotyczącymi zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego światu, jednak nie są to problemy, które powstały z chwilą wybuchu wojny w sąsiednim kraju, wojna przyczyniła się tylko do przyspieszenia uwidocznienia tych problemów. W dzisiejszej rzeczywistości, zanim dojdzie do przeznaczenia ziemi i wyłączenia jej spod produkcji żywności, trzeba się wielokrotnie zastanawiać i tworzyć każdy projekt z myślą o tym, czy nie można było tego lepiej zaplanować - mówił prezes Szmulewicz.

Co mają zrobić ludzie, którzy stracą dorobek całego życia?

Jeśli tereny pod CPK zostaną wywłaszczone, wielu rolników straci nie tylko dom, ale również ziemie uprawne, które zostaną przeznaczone pod budowę lotniska oraz pod torowiska nowych kolei. Prezes KRIR zwrócił w swoim przemówieniu uwagę na fakt, że to nie tylko zmiana miejsca zamieszkania, ale utrata ziemi wysokiej jakości, której nie da się przenieść.

- Ziemi nie da się przenieść. Można przenieść gospodarstwo, można przenieść ludzi, ale ziemi nie da się przenieść i to jest nasz problem. To, co było dla Warszawy witaminą, życiem, tlenem, pozbywamy się tego łatwo, mimo że istnieją inne możliwości rozwojowe kraju — powiedział Szmulewicz.

Polska staje się krajem bez przyszłości

Zdaniem prezesa KRIR wywłaszczenie gruntów pod budowę CPK jest decyzją nieperspektywiczną, nieprzemyślaną i pochopną. Według prezesa Szmulewicza dzisiejsza rzeczywistość powinna skłaniać przedstawicieli Rządu do myślenia o tym, jaki kraj pozostawią swoim następcom.

- Weźcie pod uwagę to, że nie tylko ekonomia się liczy. Skoro chcemy żyć spokojnie, powinniśmy patrzeć na gospodarkę naszego kraju z perspektywy stu, a nawet dwustu lat w przyszłość, by nasze prapraprawnuki mogły normalnie żyć, a świat funkcjonuje dzięki decyzjom podejmowanym z perspektywy przyszłości. Dziś świat nie stawia przed ludźmi możliwości rozwoju, ponieważ wyniszczamy planetę. Nie jestem twórcą, nie jestem ekologiem, patrzącym na świat z perspektywy widma niewiadomego pochodzenia. To są realia i trzeba się z nimi liczyć -podsumował prezes KRIR.

Więcej na temat wywłaszczeń pod budowę CPK pisaliśmy Tutaj 

oprac. Justyna Czupryniak

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. kwiecień 2024 16:51