StoryEditorCeny kukurydzy

Tania kukurydza z Ukrainy sprowadzana do Polski bez kontroli rujnuje nasze gospodarstwa

21.10.2019., 08:10h
Krajowa Rada Izb Rolniczych zwróciła się do ministerstwa rolnictwa z prośbą o wprowadzenie regulacji, która zatrzyma niekontrolowany napływ kukurydzy do Polski. Przez to polscy rolnicy dostają niższą cenę kukurydzy niż w normalnych warunkach.

KRIR: trzeba zatrzymać niekontrolowany napływ kukurydzy z Ukrainy

W środę 17 października 2019 roku władze Krajowej Rady Izb Rolniczych (KRIR) zwrócił się z prośbą do ministra rolnictwa, aby ten podjął jak najszybciej działania, które doprowadzą do ograniczenia niekontrolowanego napływu kukurydzy z Ukrainy. 

Samorząd rolniczy proponuje wprowadzenie przepisów, na mocy których firmy sprowadzające kukurydzę z innych państw, zwłaszcza z Ukrainy, podległaby dokładnej kontroli realizowanej przez instytucje państwa. 

KRIR uważa, że do Polski może napływać kukurydza z Ukrainy poza oficjalnym kontyngentami, co znacznie zakłóca normalne funkcjonowanie rynku. Za ściąganiem taniej kukurydzy z Ukrainy mają stać mieszalnie pasz, które stawiają polskich rolników przed trudnym wyborem: albo sprzeda kukurydze po zaniżonej cenie, albo mieszalnia w ogóle jej nie odbierze. 

 

Czy doszło do zmowy cenowej na rynku kukurydzy? 

To już kolejna interwencja KRIR do ministra rolnictwa w sprawie rynku kukurydzy na ziarna. Na początku października 2019 roku izby zwracały uwagę Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu, ministrowi rolnictwa, na dramatyczną sytuację gospodarstw rolnych sprzedających ziarna kukurydzy.  

Obecna sytuacja na rynku ziarna kukurydzy nosi znamiona zmowy cenowej, ponieważ podmioty skupujące oferują rolnikom ceny poniżej 400 zł/t za kukurydzę o wilgotności 30% podczas, gdy najbliższy kontrakt terminowy MATIF wynosi 720 zł/t dla kukurydzy o wilgotności 15%. Rolnicy zdają sobie sprawę o konieczności doliczenia kosztów dosuszenia ziarna, ale rozpiętość cen jest nieakceptowalna. Polska, jak i inne kraje europejskie zostały dotknięte klęską suszy, co również zmniejsza podaż kukurydzy i nie tłumaczy takich niskich cen skupowych – przekonuje KRIR w piśmie do ministra rolnictwa. 

Z tego powodu samorząd rolniczy zaapelował do Jana Krzysztofa Ardanowskiego o podjęcie działań w celu sprawdzenia tej sytuacji oraz powiadomienie o tych podejrzeniach Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

 

Paweł Mikos 
Fot. Pixabay

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
10. grudzień 2024 20:01