fot. KPP Żuromin
StoryEditorWYPADKI

27-latek dostał 43 punkty karne i 2600 zł mandatu. "Spieszyłem się do teścia na żniwa"

31.07.2023., 10:30h
Kierowca, który w pośpiechu jechał na teścia na żniwa, teraz musi stawić czoła surowym konsekwencjom swojego lekkomyślnego postępowania.

Żuromin. Pośpiech go zgubił, a śpieszył się na... żniwa

Incydent miał miejsce w miejscowości Siemiątkowo na ulicy Parkowej (woj. mazowieckie). Policjanci, zaniepokojeni widokiem nadmiernie szybko poruszającego się audi bez włączonych świateł, postanowili podjąć działania. Okazało się, że kierowca, oprócz nadmiernego przyspieszenia, skupiał się na rozmowie telefonicznej zamiast skupić się na jeździe. Pomiar prędkości wykazał, że przekroczył on limit o 64 km/h, przekraczając tym samym dozwoloną prędkość o obszarze zabudowanym.

27-letni mieszkaniec powiatu żuromińskiego starał się wyjaśnić policjantom, że bardzo się śpieszył, gdyż miał w planach pomóc teściowi przy żniwach.

Za swój rajd trafi przed sąd

Podczas kontroli okazało się również, że kierowca był pod wpływem alkoholu, mając 0,8 promila alkoholu w organizmie.

W związku z popełnionymi wykroczeniami, funkcjonariusze nie tylko zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, ale również nałożyli na niego mandat w wysokości 2,6 tys. zł oraz 43 punkty karne. Za nieodpowiedzialne prowadzenie pojazdu, rozmowę przez telefon podczas jazdy i brak włączonych świateł, 27-latek odpowie również przed sądem.

- Pijani za kierownicą są zagrożeniem nie tylko dla swojego życia i zdrowia, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego. Dlatego apelujemy o zdrowy rozsądek i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa oraz przepisów ruchu drogowego - apeluje do kierowców asp. Tomasz Łopiński z policji w Żurominie.

Michał Czubak
fot. KPP Żuromin

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
28. kwiecień 2024 00:41