StoryEditorPolicja

Ukradł ciągnik, aby pojechać po wódkę. A już miał 3 promile!

13.02.2020., 20:02h
Niektórym zawsze brakuje jeszcze jednej flaszki. Zapewne do tej grupy należy 42-latek, który był tak zdeterminowany, żeby kupić kolejną butelkę alkoholu, że ukradł ciągnik i pojechał nim do monopolowego. A że był już kompletnie pijany, to może spędzić kilka lat za kratami.

Prudnik: Mołdawianin ukradł ciągnik, żeby pojechać po alkohol

We wtorek 11 lutego 2020 roku po godz. 22.00 Komenda Powiatowa Policji w Prudniku została poinformowana, że z jednego z gospodarstw rolnych został skradziony ciągnik Ursus C-360 3P. Informacja ta została przekazana patrolom, a na miejsce kradzieży skierowani policjanci. 

– W momencie kiedy jeden z patroli wyjaśniał okoliczności kradzieży z pokrzywdzonym, drugi namierzył i zatrzymał skradziony pojazd do kontroli – relacjonuje asp. Andrzej Spryka, oficer prasowy KPP w Prudniku.

Traktorzysta został zatrzymany, ponieważ nie dość, że ciągnik odpowiadał opisowi skradzionej maszyny rolniczej, to na dodatek kierowca zapomniał włączyć światła. Za kierownica Ursusa siedział 42-letni obywatel Mołdawii, który nie miał prawa jazdy, ale za to był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało niemal 3 promile alkoholu w organizmie. 

42-latek tłumaczył policjantom, że tylko „pożyczył” traktor, bo zabrakło mu alkoholu i musiał jakoś dostać się do sklepu – informuje asp. Andrzej Spryka.

Teraz Mołdawianin za prowadzenie ciągnika pod wpływem alkoholu oraz krótkotrwałe użycie traktora może zostać skazany na wysoką karę grzywny oraz na pozbawienie wolności nawet na 5 lat.

 

Paweł Mikos
Fot. KPP w Prudniku
Źródło: KPP w Prudniku

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
13. grudzień 2024 13:09