StoryEditorWYPADKI

Toyota nadziała się na sieczkarnię. Ale kierowca osobówki pojechał dalej napędzany promilami

14.09.2023., 16:30h
66-letni kierowca Toyoty wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, zderzył się z jadącą sieczkarnią. Zderzenie pojazdów nie powstrzymało kierującego autem osobowym, który odjechał z miejsca.

Bielsk Podlaski. Zderzenie Toyoty z sieczkarnią

Bielscy policjanci zatrzymali 66-letniego kierowcę toyoty, który miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie i spowodował kolizję w centrum miasta, zderzając się z maszyną rolniczą. Mężczyzna pochodzi z gminy Wyszki i został pozbawiony prawa jazdy, a także odebrano mu dowód rejestracyjny pojazdu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Zderzył się z sieczkarnią i pojechał dalej

Śledczy ustalili, że kierowca toyoty, opuszczając drogę podporządkowaną, zderzył się z jadącą sieczkarnią, a następnie odjechał z miejsca wypadku. Funkcjonariusze zauważyli wspomnianą Toyotę, gdy opuszczała pobliski parking, i zdecydowali się ją zatrzymać w celu przeprowadzenia kontroli. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca, mieszkaniec gminy Wyszki, miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Na szczęście nikomu nie stało się krzywda, ale pojazd osobowy uległ uszkodzeniom.

Konsekwencje dla kierowcy były natychmiastowe - stracił prawo jazdy, a policjanci zabezpieczyli także dowód rejestracyjny pojazdu. Teraz mężczyźnie grozi surowa kara do 2 lat pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.​

M. Czubak
​fot. ilustrujące

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
14. maj 2024 20:04