Z ciągnika zrobił taksówkę. Był kompletnie pijany

W nocy z piątku na sobotę (28-29 czerwca), policjanci ze Skoczowa otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym. Po krótkich poszukiwaniach zatrzymali w Brennej ciągnik rolniczy, który okazał się być swoistą żółtą taksówką. Kompletnie pijany mieszkaniec tej wsi przewoził bowiem... aż pięciu pasażerów, mieszkańców Gliwic. 

Badanie wykazało, że kierowca miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Okazało się też, że powodów dla których nie powinien on siadać za kierownicą jest więcej. Mężczyzna bowiem nie posiadał uprawnień, miał za to sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.

Jak podaje cieszyńska policja, wzwiązku z popełnionymi przestępstwami, nałogowy kierowca został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Następnie został on przesłuchany i usłyszał zarzuty. Był on już wcześniej karany za podobne przestępstwa. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi mu dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna oraz nawet 5 lat więzienia.

Szczęśliwie dzięki szybkiej interwencji policji udało się zapobiec tragedii. Miejmy nadzieję, że tym razem uda się skutecznie powstrzymać mieszkańca wsi Brenna od jazdy na "podwójnym gazie".

Oskar Miroszka
fot. śląska policja