StoryEditorWiadomości rolnicze

Kąpińskie jasełka dla małych i dużych

21.01.2016., 11:01h
  Jasełka... czyli „znowu to samo”? Nic z tych rzeczy. Kąpińscy dorośli społecznicy przebierają się i grają dla dzieci, choć na ich spektaklach słychać gromki śmiech dorosłych. Bo ich jasełka to „duchowy kabaret” na najwyższym poziomie. I zawsze ze szczytnym celem.  

Być aktorem – trudna sprawa, 
nie każdemu biją brawa.
Trema zżera, tekst uleci,
a cenzorem są tu dzieci (...)
(...) a za nasze wszystkie braki
nam wybaczcie – my amatorszczaki...

Tak zaczyna się ich każde jasełkowe przedstawienie. Ale cytat niewiele ma wspólnego z prawdą. Kiedy patrzy się na teatralne wyczyny kilkunastu dorosłych kąpinian, aktorstwo wydaje się ich powołaniem. Tremy ani znać po nich. Ze świecą szukać też najmniejszego omsknięcia z tekstem. Cenzorem – dzieci? Owszem, pewnie najbardziej krytycznym, ale na widowni jest niemal tyle samo dorosłych. I każdą scenę podsumowują wraz z najmłodszymi salwami śmiechu. 

Cały artykuł przeczytacie Państwo w numerze 4/2016 "Tygodnika Poradnika Rolniczego".

Jeżeli jeszcze nie masz prenumeraty "Tygodnika Poradnika Rolniczego", możesz ją zamówić korzystając z zakładki Prenumerata, zadzwonić pod numer (61) 886 06 30 lub skorzystać z e-wydania.

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
07. maj 2024 23:13