StoryEditorKGW

KGW z Lipowca-Ustronia ma 120 członkiń, w tym 2-miesięczną Hanię i 92-letnią Marię

03.12.2019., 16:12h
Stanowią mocną, zgraną  i bardzo liczną grupę. Koło Gospodyń Wiejskich z Lipowca – Ustronia zrzesza bowiem aż 120 członkiń. W wielopokoleniowych kobiecych spotkaniach uczestniczą całe rodziny: babcie, mamy, córki, wnuczki. Chociaż ich miejscowość została przed laty włączona w struktury miasta, nie ukrywają wiejskiego pochodzenia. Mówią, że to powód do dumy.
Najmłodsza członkini koła, Hania, w pierwszej uroczystości organizowanej przez KGW uczestniczyła jako 6-tygodniowe niemowlę. Dwuletnia dziś dziewczynka co roku bierze udział w korowodzie dożynkowym gospodyń z Lipowca. To wnuczka Olgi Kisiały, wieloletniej przewodniczącej.

Wielopokoleniowość to największy atut naszej organizacji. Proszę sobie wyobrazić sytuację, w której nasza seniorka, 92-letnia pani Maria, dotyka dłoni kilkumiesięcznej Hani. Tak wzruszające momenty utwierdzają nas w przekonaniu, że działalność koła ma sens – mówi przewodnicząca.

Gospodynie miejskie?

Koło w Lipowcu powstało prawdopodobnie jeszcze przed 1965 rokiem. Jego założycielką była żona ówczesnego dyrektora szkoły Stefania Balcar. Wieś, usytuowana pod Ustroniem, w wyniku reformy administracyjnej w latach 70. ubiegłego wieku została włączona w struktury miasta.

Obecnie jesteśmy kołem funkcjonującym w miejskich realiach. Jednak organizacja działań pozostała taka, jak wtedy, kiedy Lipowiec był samodzielną wioską – mówią panie.

Dziś niewiele z nich pracuje w gospodarstwie. Wśród nich są studentki, nauczycielki, gospodynie domowe, kobiety bizne...
Pozostało 80% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
15. grudzień 2024 18:07