StoryEditorWiadomości rolnicze

W święta zdrowo się najeść czy jeść zdrowo? Możesz połączyć jedno z drugim

16.12.2014., 12:12h
Za chwilę święta. Będziemy spędzać więcej czasu w kuchni na przygotowaniach do świąt, a potem zasiądziemy do pałaszowania świątecznych rarytasów. 

Niektórym zdarzy się stracić kontrolę i przesadzić, co najprawdopodobniej skończy się gastrycznymi dolegliwościami, ale możemy też skorzystać z tego, co w wigilijnych i świątecznych potrawach najlepsze. Wiele z nich bowiem przyrządzamy ze składników o wyjątkowych wartościach odżywczych. Sprawdźmy, co mają w sobie mak, orzechy, kapusta czy suszone owoce.

Mak

Nasiona maku zawierają wiele substancji znanych ze swojego działania antyoksydacyjnego, czyli m.in. przeciwnowotworowego. Ich specyficzny orzechowy smak to efekt zawartości wielu kwasów tłuszczowych i olejków eterycznych. Zawierają przede wszystkim kwas oleinowy, który pomaga zmniejszyć stężenie złego i zwiększyć stężenie dobrego cholesterolu. Powłoczka nasion maku jest doskonałym źródłem błonnika, który chłonąc wodę podczas przechodzenia przez przewód pokarmowy, ułatwia wypróżnianie. Mak jest bogatym źródłem witamin z grupy B, tiaminy, kwasu pantotenowego, pirydoksyny, ryboflawiny, niacyny i kwasu foliowego. Oprócz witamin w maleńkich ziarenkach znajdziemy też żelazo, miedź, wapń, potas, mangan, cynk i magnez.   

Kapusta 

W świątecznym menu sporo jest kapusty – ot, chociażby w gołąbkach. Jej liście, zwłaszcza te gotowane na parze, redukują zły cholesterol, dlatego kapusta jest warzywem m.in. dla sercowców. To bardzo dobre źródło synigryny. Jest ona potrzebna do produkcji związku chemicznego o skomplikowanej nazwie „izotiocyjanian allilu” – substancji o udowodnionym w wielu badaniach działaniu zapobiegającemu nowotworom, zwłaszcza pęcherza, jelita grubego i prostaty. 

Od dawna wiadomo też o zbawiennym działaniu soku ze świeżej kapusty na wrzody żołądka, ale ostatnie badania wskazują na dobroczynne działanie warzywa na cały układ pokarmowy, zwłaszcza na śluzówki żołądka i jelit. Kapusta działa nie tylko przeciwzapalnie, ale reguluje też liczebność populacji bakterii Helicobacter pylori.   

Kapusta kwaszona

Tej z pewnością nie zabraknie na wigilijnych i świątecznych stołach – czy to w postaci bigosu, czy też po prostu kapusty z grzybami albo grochem. To bogate źródło cennych składników jest pochłaniane ze smakiem prawie wyłącznie przez Słowian i Niemców. Szkoda, bo kiszona kapusta potrafi działać niemal cuda.

Świetnie normalizuje działanie układu pokarmowego, poprawia krążenie, wzmacnia serce, jest źródłem szybko dostępnej energii, stymuluje układ odpornościowy, wzmacnia kości, zmniejsza stężenie złego cholesterolu i leczy stany zapalne. Istnieją badania, które dowodzą hamującego wpływu substancji obecnych w takiej kapuście na wzrost komórek rakowych. Kapusta ta jest też bogata w luteinę i zeaksantynę, a to znaczy, że pozytywnie wpływa na kondycję naszego wzroku. 

Orzechy

Chrup je, chrup – zmniejszysz w ten sposób ryzyko zakrzepu, a tym samym zawału serca. Orzechy zadbają o wnętrze twoich tętnic. Dostarczą kwasów tłuszczowych omega-3, wspomagając w ten sposób kontrolę rytmu serca. Mają sporo błonnika, więc z jednej strony usprawnią działanie jelit, z drugiej zaś sprawią, że szybko poczujemy sytość, a więc zjemy mniej. Warto mieć je pod ręką także dla bogatych zasobów witaminy E i L-argininy. Naukowcy z amerykańskiej Mayo Clinic polecają zwłaszcza orzechy włoskie jako te, które przebadano najlepiej.

 

Karolina Kasperek

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
13. grudzień 2024 18:08