StoryEditorASF

ASF zabija dziki, a pogłowie świń rośnie

22.05.2018., 15:05h
Pomimo pogarszającej się opłacalności chowu trzody chlewnej i problemów związanych z rozprzestrzenianiem się wirusa afrykańskiego pomoru świń odnotowano wzrost pogłowia świń w kraju.
Główny lekarz weterynarii poinformował o wystąpieniu w kraju kolejnych 31 przypadków afrykańskiego pomoru świń u dzików. Zostały one potwierdzone na podstawie wyników badań otrzymanych od 30 kwietnia do 6 maja br. Wśród 45 dzików służby weterynaryjne znalazły wirusa u 37 padłych sztuk oraz 8 odstrzelonych. Najwięcej przypadków w wymienionym okresie odnotowano ponownie w woj. mazowieckim. Poza tym chorobę tę wykryto również w województwie lubelskim, warmińsko-mazurskim oraz na Suwalszczyźnie.

Co istotne, wzrasta liczba przypadków choroby, w których w tkankach odstrzelonych dzików potwierdza się obecność przeciwciał przeciwko wirusowi ASF. Takie zwierzęta na dłuższy czas stają się bezobjawowymi nosicielami i mogą roznosić wirusa na znaczne odległości. Wśród tych z końca kwietnia i początku maja stwierdzono 7 takich przypadków.

Od lutego 2014 roku odnotowaliśmy 2090 przypadków ASF w populacji dzików. W tym roku chorobę u tych zwierząt potwierdzono już 1186 razy. Intensywny wzrost liczby przypadków u dzików nastąpił pod koniec listopada 2017 roku, gdy wirus przekroczył granicę Wisły. Według służb weterynaryjnych choroba ta została przeniesiona do województwa mazowieckiego poprzez zakażoną żywność pochodzącą zza wschodniej granicy.

Dużo głównie tuczników

Pomimo iż wirus afrykańskiego pomoru świń rozprzestrzenia się wśród dzików i coraz bardziej wędruje w głąb kraju, stwarzając istotne zagrożenie dla regionów o najintensywniejszej produkcji trzody chlewnej, nie można mówić o rezygnacji rolników z rozwoju tego kierunku produkcji. Świadczą o tym ostatnie dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny. Według nich pogłowie świń w marcu bieżącego roku liczyło prawie 12 mln sztuk i było wyższe o ponad 730 tys. sztuk (o 6,5%) w porównaniu z marcem w roku ubiegłym, jednak już w porównaniu z liczebnością świń w grudniu 2017 roku było wyższe tylko o 84 tys. sztuk. Tak więc zmiany w pogłowiu na przestrzeni ostatniego kwartału nie są już tak znakomite.

Wzrost pogłowia w marcu w stosunku rok do roku wystąpił we wszystkich grupach, w tym tuczników o 9,1%, prosiąt o 5,5%, warchlaków o 4,8 %. Eksperci przypuszczają, że wzrost pogłowia może być częściowo spowodowany pełniejszą rejestracją utrzymywanych świń przez drobnych producentów. Jednocześnie należy się spodziewać, że wzrost pogłowia tuczników w ostatnim kwartale będzie negatywnie oddziaływać na cenę żywca w następnych miesiącach.



  • Rozprzestrzenianie się wirusa afrykańskiego pomoru świń nie zahamowało produkcji trzody chlewnej w kraju, choć we wschodniej części Polski zapewne wiele małych gospodarstw zrezygnowało z tego kierunku produkcji

Stado loch na chów zwiększyło się w porównaniu z marcem 2017 roku o 19 tys. sztuk (o 2,2%) do poziomu 903 tys. sztuk, w tym pogłowie loch prośnych wzrosło o 5 tys. sztuk do prawie 605 tys. sztuk. W stosunku do grudnia 2017 roku liczba loch na chów zmniejszyła się o ponad 5 tys. sztuk, w tym macior prośnych o 12,3 tys. sztuk (o 2%). Spadek pogłowia loch prośnych wskazuje na to, że będziemy mieli do czynienia ze zmniejszeniem produkcji krajowych prosiąt, a wzrost pogłowia wynika głównie z wciąż rosnącego importu zagranicznych warchlaków.

Jadą prosięta

W ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2018 roku import żywej trzody chlewnej, głównie prosiąt i warchlaków, osiągnął ponad milion sztuk i był o 5,7% większy niż w analogicznym okresie przed rokiem. Import prosiąt i warchlaków zwiększył się o ponad 10%, a świń hodowlanych czystorasowych i macior zmniejszył się o około 19%. Przeciętna masa ciała importowanej sztuki w tym okresie wynosiła 32,2 kg wobec 32,5 kg w 2017 roku. W okresie od stycznia do listopada ub.r. import żywych świń wyniósł 6,2 mln szt. i był o 6,5% większy niż w analogicznym okresie 2016 roku.

Największe udziały w krajowym pogłowiu świń miały województwa: wielkopolskie (35%), łódzkie (10,7%), mazowieckie (10,5%) i kujawsko-pomorskie (10,4%). W I kwartale 2018 roku przeciętna cena 1 kg żywca wieprzowego wynosiła w skupie 4,44 zł i była o prawie 10% niższa od rejestrowanej w I kwartale 2017 roku. W marcu br. za 1 kg żywca wieprzowego płacono rolnikom 4,63 zł w skupie, a na targowiskach 4,94 zł, odpowiednio o 7,25% mniej i o 2,5% więcej niż w marcu 2017 r.

Co z zaporą?

Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), na wniosek Komisji Europejskiej, ma ocenić celowość budowy kontrowersyjnej zapory przed dzikami na naszej wschodniej granicy. Opinia ma być przedstawiona do końca lipca. Zdaniem resortu rolnictwa ogrodzenie jest konieczne, aby zapobiegać przedostawaniu się zakażonych dzików chociażby z Białorusi czy Ukrainy, a tym samym rozprzestrzenianiu się wirusa afrykańskiego pomoru świń w kraju. W marcu br. zakończono konsultacje nad projektem ustawy dotyczącym budowy na wschodniej granicy Polski ogrodzenia, jednak nie został on przekazany do dalszych prac w rządzie. Prawdopodobnie z powodu różnych opinii na temat celowości budowy takiego płotu.

Organizacje rolnicze uważają, że inicjatywa jest mocno spóźniona, a konieczne na jej realizację pieniądze lepiej jest przeznaczyć na odszkodowania dla rolników poszkodowanych przez ASF. Resort rolnictwa pomysłu broni, powołując się na opinie krajowych ekspertów i zalecenia międzyresortowego zespołu ds. zwalczania afrykańskiego pomoru świń. Według szacunków budowa ogrodzenia przed dzikami będzie kosztowała ok. 235 mln zł. Miałaby się rozpocząć w grudniu bieżącego roku, a zakończyć pod koniec 2020 roku. Ogrodzenie będzie składało się między innymi z siatki ocynkowanej o wysokości 2 metrów. Jego długość ma wynieść ponad 1100 km.

Niektóre kraje, jak Niemcy i Dania także zastanawiają się nad postawieniem zapory przed dzikami w swoich krajach, choć tam jeszcze nie ma wirusa afrykańskiego pomoru świń. Sprawą zainteresowała się już Komisja Europejska.

Dominika Stancelewska
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. maj 2024 01:40