Z praktyki rolnika wynika, że kiedy kryje się charolaisa charolaisem, cielęta są bardzo duże i pojawiają się problemy z porodami.Pixabay
StoryEditorBydło mięsne

Jak wygląda ekologiczna hodowla bydła mięsnego w praktyce?

15.05.2023., 15:00h
Artur KowalczykArtur Kowalczyk
– Zrezygnowałem już dawno z wyścigu na uzyskiwanie coraz wyższych plonów. Od tego czasu prowadzimy rodzinne, pełne ekologii gospodarstwo. Oprócz dolomitu, wapna i obornika, którego mamy pod dostatkiem, nie używamy żadnego innego nawozu – powiedział Wojciech Marczycki.

Mniejsze plony rekompensowane ceną za ekologiczny surowiec

Rodzi to oczywiście poważne konsekwencje w plonach, które są mniejsze – i to dużo – bo „straty”, jakie powstają w ten sposób, sięgają 30 procent.

Jest to rekompensowane w sposób finansowy. W zeszłym roku tona owsa kosztowała około 650–700 zł, a my nasz owies sprzedawaliśmy po 1400–1500 zł, bo jest ekologiczny – stwierdził rolnik.

Bydło żywione paszami tylko z własnego gospodarstwa

Dla naszych zwierząt kupujemy tylko witaminy i sól, ale z certyfikatem, wszystkie pozostałe rzeczy, pasze są nasze. Nie używamy soi. I dlatego steki z naszego bydła są bardzo dobre i trafiają również za granicę – przyznał rolnik.

Rocznie jest to nawet po kilkadziesiąt sztuk bydła, które trafia m.in. do krajów arabskich (Arabia Saudyjska, Kuwejt, Jemen) czy Niemiec, m.in. dla armii USA.

Choć całe stado jest pod dokładnym nadzorem, to ze szczególną uwagą przypatruję się cielętom. Genetycznie to bydło czystej rasy limousine oraz charolaise, a także mieszańce tych dwóch ras. Remont stada robimy z własnych jałówek – powiedział hodowca.

Duże cielęta – problem r...

Pozostało 78% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. kwiecień 2024 07:26