Produkcja trzody chlewnej się konsoliduje
W trzecim kwartale 2025 roku liczba świń w Polsce wzrosła o 70 tys. sztuk, ale liczba stad zmniejszyła się o prawie 400. Dane z analizy Gobarto Hodowca pokazują, że produkcja trzody chlewnej w naszym kraju coraz bardziej się konsoliduje. Z danych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wynika bowiem, że w okresie od lipca do października 2025 roku pogłowie świń w Polsce zwiększyło się o 70 740 sztuk, co oznacza wzrost o 0,8% w porównaniu z poprzednim kwartałem, a liczba stad zmniejszyła się o 387 (spadek o 0,9%). Średnie stado liczy dziś 207 świń, podczas gdy jeszcze trzy lata temu wynosiło 148 sztuk – to wzrost o 40%. Eksperci Gobarto podkreślają, że te dane potwierdzają trwający proces koncentracji produkcji oraz profesjonalizacji sektora trzody chlewnej.
Przeczytaj również: Rolnicy mają dość. Apel do Sejmu o zatrzymanie „antyrolniczych działań”
Małe stada świń odchodzą w przeszłość
Największy spadek liczby stad odnotowano w grupie najmniejszych gospodarstw, utrzymujących do 5 świń – w tym segmencie ubyły aż 562 stada. To właśnie w tej grupie rolnicy najczęściej rezygnują z produkcji, nie widząc opłacalności przy rosnących wymaganiach bioasekuracyjnych. Z kolei w grupie średnich gospodarstw (101–1000 świń) przybyło 87 stad, a wśród największych – powyżej 1000 sztuk – zarejestrowano 22 nowe.
– Wektor zmian od lat pozostaje ten sam. Hodowca musi modernizować chlewnię i automatyzować produkcję. Małe, niekomercyjne stada funkcjonują już głównie hobbystycznie – tylko przy wysokich cenach żywca przynoszą zysk, a w czasie dekoniunktury trzeba do nich dokładać – wyjaśnia Piotr Karnas, dyrektor ds. rozwoju trzody chlewnej w Gobarto Hodowca.
Największy przyrost świń w dużych gospodarstwach
W trzecim kwartale bieżącego roku największy przyrost liczby świń zanotowano właśnie w dużych gospodarstwach – w przedziale 101–1000 sztuk przybyło 52 tys. świń, a w grupie powyżej 1000 sztuk – 14,7 tys. Łącznie te dwie kategorie odpowiadają za ponad 90% krajowej produkcji wieprzowiny. Aż dziewięć na dziesięć świń w Polsce utrzymywanych jest w stadach liczących powyżej 100 sztuk.
Eksperci Gobarto podkreślają, że w warunkach spadku cen żywca i rosnących kosztów produkcji trend konsolidacji będzie się pogłębiał – małe stada będą stopniowo znikać z rynku, a rozwój produkcji przejmą wyspecjalizowane fermy.
Liczba loch spada, choć pogłowie świń rośnie
Choć całkowite pogłowie świń delikatnie rośnie, problemem pozostaje malejąca liczba loch. Według danych GUS, na koniec czerwca 2025 roku w Polsce utrzymywano 614 tys. loch, czyli aż o 35% mniej niż dekadę temu – w 2015 roku było ich ponad 947 tys.
Analiza Gobarto Hodowca pokazuje, że polska produkcja świń coraz wyraźniej przesuwa się w stronę dużych, nowoczesnych gospodarstw. Choć ma to pozytywny wpływ na efektywność i bezpieczeństwo produkcji, oznacza jednocześnie zanikanie rodzinnych hodowli, które przez dziesięciolecia stanowiły trzon produkcji wieprzowiny w Polsce.
Eksperci są zgodni – jeśli krajowy rynek ma odzyskać stabilność, potrzebne są systemowe działania wspierające stada podstawowe, inwestycje w bioasekurację oraz lepsze warunki ekonomiczne dla rolników.
Dominika Stancelewska
