Okres jesienno-zimowy to czas nasilonego występowania schorzeń układu oddechowego u cieląt. Zwróćmy zatem szczególną uwagę na kondycję zwierząt. Jej osłabieniu sprzyja bowiem nie tylko niedostosowane do potrzeb osesków żywienie, ale też nieodpowiednie warunki utrzymania z dużą wilgotnością, przeciągami, brakiem światła, stęchłym powietrzem czy dużą koncentracją szkodliwych gazów.
Choroby płuc najczęściej pojawiają się u cieląt powyżej pierwszego miesiąca życia, a sprzyja temu budowa ich układu oddechowego. Płuca cieląt są relatywnie małe w stosunku do wielkości ciała. Cielę rodzi się z niezupełnie wykształconymi płucami. Ich wzrost i rozwój trwa do 4. tygodnia po urodzeniu, a całkowite ukształtowanie płuca następuje dopiero po roku życia. Płuca cieląt budową różnią się od ludzkich, bo podzielone są na wiele segmentów- płatków, które nie łączą się ze sobą. Gdy nastąpi zapalenie płatka, czynniki zakaźne blokują wymianę gazową i unieczynniają go.
Niewielkie nozdrza małych zwierząt ograniczają przepływ powietrza i sprawiają, że do oddychania musi ono włożyć sporo wysiłku. Aby zaopatrzyć się w tlen cielęta...
Gdy w cielętniku zauważymy, że któreś z cieląt kaszle, ma duszności oraz przyspieszony i płytki oddech, często śluzowy lub ropny wyciek z nosa, nie pobiera paszy, a temperatura jego ciała wynosi ponad 40° C, to praktycznie nie ma wątpliwości co do tego, że zwierzę zachorowało na zapalenie płuc.