Zakup sadzonek winorośli to przy większej ilości poważny koszt, ale by zostać posiadaczem ciekawych odmian, możemy spróbować rozmnożyć samemu. Najlepiej pobierać sztobry na początku grudnia, nim nastaną mrozy. Pobieranie ich po mrozach niesie ze sobą ryzyko, że łoza i pąki uległy przemarznięciu. Wówczas łoza się trudno lub wcale nie ukorzeni. Jeśli się ukorzeni, sadzonka będzie słaba, mało produktywna, bez możliwości tworzenia pąków głównych.
Pobieramy sztobry, czyli 2–3-oczkowe odcinki łozy o długości ok. 25 cm, z dolnej części, która jest dobrze zdrewniała, a jej średnica wynosi 5 mm. Grubsza słabiej się korzeni. Zwracamy uwagę, by łoza była zdrowa, bez uszkodzeń i porażeń chorobami. Po pobraniu sztobry powinny trafić do warunków gwarantujących im przetrwanie zimy bez narażenia na przemarznięcie, wysuszenie czy przedwczesny rozwój pąków. Przechowujemy je w formie odcinków długich do późniejszego pocięcia bądź jako odcinki wstępnie przycięte. Sztobry przycinamy ok. 3 cm nad górnym pąkiem i ok. 2 cm poniżej dolnego. Tak przygotowane sadzonki możemy przechowywać na kilka sposobów, najważniejsze by temperatura nie przekraczała 5°C. Najlepiej jest j...