Dwa lata temu Marzena i Mariusz Stroiwąsowie postanowili rozwinąć produkcję mleka w gospodarstwie i sporo w nią zainwestowali. Nie bacząc na ograniczenia związane z niewielkim areałem, podjęli ryzyko znacznego zwiększenia pogłowia krów. I jak się okazuje, z powodzeniem.