W produkcji mleka dój jest najważniejszą i zarazem najtrudniejszą czynnością hodowcy bydła. Punktualne dojenie dwa razy dziennie, przez 365 dni w roku, dla wielu jest czynnikiem decydującym o rezygnacji z tej gałęzi produkcji. Zdaniem Sławomira Nowakowskiego ze Skrzeszewa Kolonii, warto zainwestować w dobre urządzenia ułatwiające tę pracę. Sam zdecydował się na montaż hali udojowej typu rybia ość i jest zadowolony z podjętej decyzji.