Wirus afrykańskiego pomoru świń to największe obecnie zagrożenie dla światowej produkcji trzody chlewnej. Wykrycie choroby w danym kraju zamyka od razu jego rynki eksportowe, a jednocześnie wpływa na globalny handel wieprzowiną. Pojawienie się wirusa w Niemczech, u czołowego producenta świń w Unii Europejskiej, spowodowało znaczne spadki cen i zmiany na światowych rynkach trzody. Wpływ ASF na eksport wieprzowiny sprawia, że wzrasta znaczenie zapobiegania przedostawaniu się wirusa do stad świń, tym bardziej że jest on wyjątkowo stabilny w środowisku dzięki odporności na skrajne pH i temperaturę. Jako jedyny wirus zawiera DNA, a nie jak inne wirusy RNA.
Wędruje z kraju do kraju
Zawleczenie wirusa ASF z Polski do Niemiec zajęło, co prawda, aż 6 lat, ale od czasu zgłoszenia pierwszego ogniska w Chinach w sierpniu 2018 roku wirus rozprzestrzenił się w ciągu 2 lat do ponad 10 krajów azjatyckich, w tym do Wietnamu, Korei Północnej, Kambodży, Korei Południowej czy Filipin. W tym czasie z powodu epidemii w Azji wybito ponad 6 mln świń.
Laos i Birma poinformowały właśnie o nawrocie zachorowań na afrykański pomór świń. We wrześniu i październiku w L...