W ostatnich latach wielu rolników zwiększyło areał uprawy kukurydzy i w skali kraju przekracza on 1 mln ha. Hodowcy bydła przyjmują rozsądną strategię, że najpierw napełniają silosy kukurydzą na kiszonkę, a ewentualną nadwyżkę plantacji pozostawiają do zbioru na ziarno, ewentualnie na CCM lub ziarno do zakiszenia.